Polska potrzebuje dostępu tańszego pieniądza

Polska gospodarka potrzebuje dostępu do tańszego pieniądza, w związku z tym Rada Polityki Pieniężnej powinna dalej obniżać stopy procentowe - uważają ekonomiści. Ich zdaniem, inflacja nie jest teraz problemem, a tańszy kredyt pozwoli rozkręcić gospodarkę.

W środę RPP zdecyduje o stopach procentowych Narodowego Banku Polskiego. Ekonomiści, z którymi rozmawiała PAP spodziewają się obniżki 25 punktów bazowych, czyli 0,25 proc.

Stopy procentowe mają zarówno kluczowy wpływ na inflację, jak i kondycję gospodarki, która w Polsce w drugim półroczu 2012 r. wyraźnie spowolniła. GUS oszacował, że w ub. r. PKB wzrosło o 2 proc., podczas gdy rząd założył wzrost w wysokości 2,5 proc. Decyzje RPP przekładają się przede wszystkim na dostęp do pieniądza i koszt kredytu - im wyższe stopy tym trudniejszy dostęp do finansowania i droższe kredyty, ale i wyżej oprocentowane depozyty. Spadające stopy obniżają cenę pieniądza, powodują, że kredyt jest tańszy i bardziej dostępny, a to z kolei pobudza konsumpcję i inwestycje przedsiębiorstw.

Reklama

"Firmy mające dostęp do tańszego kredytu chętniej inwestują, bo dzięki taniemu finansowaniu zwrot z inwestycji nie musi być bardzo wysoki. Napędza się popyt oraz wzrost gospodarczy, co zwiększa zapotrzebowanie na ręce do pracy, spada bezrobocie. (...) Pracownicy chcieliby więcej zarabiać, więc pojawia się presja płacowa" - wyjaśniła główna ekonomista Raiffeisen Banku Marta Petka-Zagajewska.

Ponieważ bezrobocie spada, pracownikom udaje się wywalczyć podwyżki. Wynikające z podwyżek pensji dodatkowe koszty firmy wliczają w ceny oferowanych przez siebie produktów. Ceny podnoszą też sprzedawcy, którzy zauważają, że konsumenci i tak są skłonni zapłacić więcej. Wzrost cen (inflacja) powoduje, że pracownicy oczekują podniesienia płac, które zrekompensowałoby im spadającą wartość pieniądza - w ten sposób nakręca się spirala inflacji.

Zdaniem ekonomistów teraz zagrożenia inflacją nie ma i RPP może obniżać stopy procentowe. Petka-Zagajewska powiedziała, że walka z inflacją jest, co prawda celem nadrzędnym RPP, ale bank centralny w swoich zadaniach ma też wpisane, iż powinien dbać o wzrost gospodarczy - pod warunkiem, że realizacja tego celu nie będzie zagrażała inflacji.

"Polska gospodarka jest w fazie dekoniunktury, a po długim okresie, w który inflacja utrzymywała się na podwyższonym poziomie, wzrost cen zaczął szybko spadać. RPP otrzymała mandat do tego, żeby stopy obcinać. Właśnie teraz jest miejsce na łagodzenie polityki pieniężnej i wsparcie wzrostu gospodarczego przez RPP" - uważa ekonomistka.

Według niej Rada powinna w środę obniżyć stopy procentowe o 25 pkt. bazowych, ale nie będzie to ostatnia obniżka. "Stopy procentowe zostaną jeszcze kilka razy obniżone także po lutowym posiedzeniu RPP, zwłaszcza, że nie widać na razie żadnych zagrożeń inflacyjnych" - oceniła. Jej zdaniem główna stopa może docelowo spaść do 3,25 proc. (obecnie wynosi 4 proc.).

Także główny ekonomista ING Banku Śląskiego Rafał Benecki w rozmowie z PAP powiedział, że jego zdaniem polska gospodarka, która silnie odczuwa spadek popytu, potrzebuje obniżenia ceny pieniądza, więc w środę RPP powinna obniżyć stopy o 25 pkt.

"Mamy zacieśnienie na froncie fiskalnym, froncie kredytowym, a realne stopy (czyli powyżej inflacji - PAP) są dosyć wysokie. Jednocześnie mamy znacząco słaby popyt krajowy, słabą konsumpcję i inwestycje, które jeszcze nie pokazały dołka" - powiedział.

Jego zdaniem pierwsze efekty obniżki stóp są zwykle widoczne po kilku miesiącach. Ekonomista uważa, że kolejne cięcia stóp możliwe są także w następnych miesiącach. "Wydaje mi się, że Rada bez problemu dojdzie do 3,57 proc., czy 3,5 proc. natomiast następne obniżki będą zależeć od tego, co się będzie działo z kursem walutowym (kolejne obniżki mogą osłabić złotego - PAP), czy od zachowania rynków surowcowych, ewentualnych wzrostów cen ropy i zbóż" - powiedział. Jego zdaniem RPP będzie też obserwować wzrost gospodarczy oraz tzw. inflację bazową.

Benecki zgadza się z wyrażaną przez niektórych ekonomistów tezą, że RPP zbyt późno rozpoczęła cykl obniżek stóp (RPP obniżyła stopy o 25 pkt. bazowych w listopadzie 2012 r. i o taki sam wskaźnik w grudniu i styczniu br., a w maju nawet poniosła stopy o 25 pkt.).

"Gdyby RPP rozpoczęła obniżki wcześniej, to teraz nie miałaby obecnego dylematu. Z jednej strony popyt krajowy jest rekordowo słaby i należałoby go wspomóc, (...) ale z drugiej strony Rada ma skrępowane ręce, bo zaraz zacznie się bać odbicia globalnego wzrostu gospodarczego, wzrostu cen surowców i słabszego kursu złotego" - dodał. Benecki uważa, że Rada jest częściowo odpowiedzialna za słabe wyniki polskiej gospodarki, ale nie jest to tylko i wyłącznie wina RPP. Według niego pogorszenie koniunktury w drugiej połowie ubiegłego roku wynikało z ograniczenia inwestycji i zmiany podejścia gospodarstw domowych, które wstrzymały wydatki zauważając, że prysła wizja polskiej "zielonej wyspy".

Możliwe jeszcze 3 cięcia stóp Nomura (opinia)

Rada Polityki Pieniężnej dokona jeszcze trzech obniżek stóp proc. o 25 pb każda: w lutym, marcu i kwietniu albo maju - uważają ekonomiści banku Nomura. Ich zdaniem prawdopodobieństwo, że RPP obniży stopy proc. w lutym o 25 pb wynosi 50 proc., a szansę, że zrobi przerwę w cyklu ocenili na 30 proc.

"Spodziewamy się kolejnej obniżki stóp o 25 pb na kończącym się w środę posiedzeniu, co będzie oznaczało łączne cięcia o 100 pb w całym cyklu, który wyniesie ok. 150 pb" - napisano we wtorkowym raporcie banku.

"Uważamy, że możliwa jest przerwa w obniżkach na lutowym posiedzeniu, ponieważ RPP będzie chciała poczekać na marcowy raport o inflacji, a takiemu scenariuszowi przypisujemy 30-proc. prawdopodobieństwo" - dodano.

Ekonomiści banku przypisują 50-proc. prawdopodobieństwo obniżce o 25 pb i 20-proc. obniżce o 50 pb.

"Nasz scenariusz bazowy przewiduje jeszcze dwa kolejne cięcia: w marcu oraz w II kwartale (kwiecień lub maj), które obniżą główną stopę procentową do 3,25 proc." - napisano.

"Pozostajemy przy naszej opinii, że większość w RPP jest za ograniczonym cyklem obniżek o łącznie 150 pb, a nieco inna większość przesądzi o tym, że cięcia będą następowały stopniowo" - dodano.

Sprawdź bieżące notowania walut na stronach Biznes INTERIA.PL

PAP
Dowiedz się więcej na temat: stopy procentowe | Rada Polityki Pieniężnej | Polskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »