Rynki spokojnie przyjęły zapowiedź noweli budżetu

Zapowiedź nowelizacji budżetu została neutralnie przyjęta przez rynek walutowy i obligacji. Kluczowe dla notowań będzie środowe wystąpienie prezesa Fed Bena Bernanke przed Kongresem. Złoty po aprecjacji powinien być kwotowany w przedziale 4,25-4,27/4,30 względem euro - oceniają dilerzy.

- Środowa wypowiedź szefa Fed będzie na pewno istotna dla notowań złotego. Najpierw zareaguje eurodolar, w ślad za tym cały region, w tym złoty - powiedział diler walutowy ING Banku Śląskiego Bartłomiej Rostek.

- We wtorek wykonał się dosyć spory ruch na polskiej walucie, umocnienie to zawdzięczamy dobrym nastrojom globalnym. Obecnie atakowany jest poziom 4,25, ale myślę, że to będzie poziom oporu dla złotego, a naturalnym poziomem wsparcia będzie 4,27, potem ewentualnie 4,30 - dodał.

W ocenie Rostka rynek walutowy nieznacznie reaguje na dane makroekonomiczne, a koncentruje się głównie na informacjach dotyczących polityki pieniężnej.

Reklama

- Dzisiaj były nasze dane, również publikacje w Stanach, jednak rynek reaguje słabo na te doniesienia - powiedział.

- Natomiast po ostatnich komentarzach z Fed oraz EBC miały miejsce duże ruchy i sądzę, że właśnie jutrzejsze publiczne wystąpienie Bena Bernanke nada kierunek złotemu - dodał.

W środę szef Rezerwy Federalnej Ben Bernanke ma wystąpić przed komisją Kongresu Amerykańskiego.

We wtorek GUS podał, że przeciętne wynagrodzenie brutto w czerwcu wzrosło o 1,4 proc. rdr i wyniosło 3.808,63 zł, a zatrudnienie spadło o 0,8 proc. rdr.

Rynek długu pod dyktando Fed; ograniczona płynność

- Dla rynku długu na pewno istotne będą jutrzejsze doniesienia z USA, przede wszystkim wystąpienie prezesa Fed przed Kongresem - powiedział PAP diler obligacji banku BGŻ Piotr Kołuda.

- Trudno jednak wskazać kierunek ruchu, wszystko zależy od wydźwięku komunikatów. Albo będzie tak "jastrzębio" jak po posiedzeniu Fed, albo wypowiedzi Bernanke będą bardziej stonowane, jak po publikacji "minutes" - dodał.

W ocenie Kołudy obecne niewielkie ruchy na rynku długu, pomimo negatywnych doniesień o powiększeniu deficytu budżetowego, można wyjaśnić zmniejszeniem liczby uczestników rynku z powodu sezonu wakacyjnego.

- Dziś mieliśmy spokojną sesję, pomimo że sporo działo się w otoczeniu politycznym. Rynek nie zareagował mocno na negatywny news o powiększeniu deficytu - powiedział.

- Małe zmiany poziomów rentowności można wytłumaczyć tym, że część inwestorów jest na wakacjach, zmienność na rynku jest dużo mniejsza - dodał.

We wtorek na konferencji prasowej premier Donald Tusk poinformował, że w 2013 roku dochody budżetowe będą niższe od planowanych o około 24 mld zł, z czego 16 mld zł ma powiększyć deficyt budżetowy.

         wtorek  wtorek  poniedz.
          16.30    9.45     16.00
EUR/PLN  4,2480  4,2782    4,2852
USD/PLN  3,2344  3,2682    3,2855
EUR/USD  1,3132  1,3089    1,3044
OK0715     2,85    2,88      2,86
PS0418     3,25    3,26      3,25
DS1023     3,92    3,91      3,90
PAP
Dowiedz się więcej na temat: złoty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »