Skup nie osłabi złotego

Ministerstwo Finansów będzie skupować dewizy na rynku, aby osłabić polską walutę. Jednocześnie planuje wprowadzenie pasma ograniczającego wahania złotego. Na to jednak musi wyrazić zgodę bank centralny. Ministerstwo zwiększy też emisje obligacji, sprzedając polskie papiery na rynku japońskim i amerykańskim.

Ministerstwo Finansów będzie skupować dewizy na rynku, aby osłabić polską walutę. Jednocześnie planuje wprowadzenie pasma ograniczającego wahania  złotego. Na to jednak musi wyrazić zgodę bank centralny. Ministerstwo zwiększy też emisje obligacji, sprzedając polskie papiery na rynku japońskim i amerykańskim.

Ministerstwo Finansów zamierza aktywnie uczestniczyć w kształtowaniu kursu krajowej waluty. Resort zapowiedział, że dewizy na spłatę zobowiązań wobec Klubu Londyńskiego i Paryskiego - będzie kupował na rynku walutowym. Skup ma się rozpocząć wiosną 2003 r. - wtedy bowiem przypadają największe płatności w związku ze spłatą odsetek od rat polskiego długu zagranicznego. Ta operacja ma osłabić polską walutę ponieważ - zdaniem resortu - zbyt mocny złoty ogranicza polskie możliwości eksportowe Kupowanie dewiz na potrzeby spłat odsetkowych wpłynęłoby pozytywnie, osłabiając kurs złotego. Trzeba będzie to przetestować na wiosnę. Spiętrzenie płatności odsetek mamy zwykle w marcu - powiedział agencji PAP Ryszard Michalski, wiceminister finansów. Do tej pory ministerstwo przeprowadzało tą operację za pośrednictwem Narodowego Banku Polskiego. Jednocześnie rosła presja, aby bank centralny powstrzymał aprecjację złotego interweniując na rynku walutowym. Nasilenie tych ataków nastąpiło na przełomie czerwca i lipca br., doprowadzając do ustąpienia Marka Belki ze stanowiska ministra finansów. NBP w odpowiedzi na naciski o obniżkę stóp proponował właśnie skup walut bezpośrednio z rynku. Jednocześnie, aby się zabezpieczyć przed niekorzystną zmianą kursu - stwierdził Michalski - wcześniej, niż wynikałoby to z harmonogramu wejścia Polski do strefy euro, resort chciałby przejść na system kursu sterowanego. Zgodnie z naszym ustawodawstwem, do przeprowadzenia tej operacji potrzebne jest zgoda NBP.

Reklama

Bank centralny stwierdził, że może rozważyć wprowadzenie pasma wahań, zastrzegając jednocześnie że polityka celu inflacyjnego wyklucza wyznaczenie konkretnego kursu złotego.

Wiceminister stwierdził też, że resort finansów planuje zwiększenie emisji obligacji na rynki zagraniczne. Planuje też emisję papierów denominowanych w jenach i dolarach. Prawdopodobnie zaczniemy od emisji w USA. Tam sytuacja jest korzystna, co do rentowności, a potem przyjdzie pora na emisje papierów w Japonii. Jednocześnie do kwietnia 2003. ministerstwo chce zakończyć wcześniejszy wykup obligacji Brady'ego.

Marcin Mróz - główny ekonomista banku Societe Generale:

Operacja skupu dewiz zapowiedziana przez Ministerstwo Finansów nie będzie miała większego wpływu na kurs polskiej waluty. Ponieważ spłata zadłużenia przypada dwa razy w roku, to można oczekiwać, że w tym okresie złoty może się osłabić. Nie dziwi mnie też ostrożna odpowiedź banku centralnego. Nie może on przecież oświadczyć, że wprowadzenie widełek kursowych jest sprzeczne z celem inflacyjnym. Jednak każde ograniczenie kursu złotego zwiększa inflację. Dlatego możemy oczekiwać ostrożnych komunikatów i odwlekania decyzji NBP.

Prawo i Gospodarka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »