W centrum uwagi szczyt G20

Złoty może zyskać w krótkiej perspektywie wobec euro - uważają ekonomiści CABA. Zakładam, że w wyniku szczytu G20 w Osace do inwestorów dotrą sygnały, świadczące o woli porozumienia między administracją amerykańską a chińską. Tym samym szansa na uspokojenie napięć w handlu między dwiema największymi gospodarkami na świecie powinna wspierać notowania złotego wobec euro - uważa starszy ekonomista Credit Agricole Krystian Jaworski.

W najbliższych dniach możemy mieć do czynienia z podwyższoną zmiennością na rynkach finansowych związaną z niepewnością dotyczącą przebiegu spotkania pomiędzy przedstawicielami USA i Chin. Uważamy, ze podczas szczytu D. Trump podkreśli swoją chęć do wypracowania porozumienia z Chinami, co będzie stanowiło przyczynek do ponownego rozpoczęcia negocjacji.

Materializacja takiego scenariusza przyczyniłaby się do poprawy nastrojów na rynkach, co znalazłoby odzwierciedlenie w umocnieniu kursu złotego i wzrostu rentowności polskich obligacji.

Reklama

Uważamy jednak, że będzie to tylko pozorna deeskalacja konfliktu handlowego na linii USA-Chiny. Oczekujemy, że negocjacje nie przyniosą korzystnych rezultatów w perspektywie kilku miesięcy, co wskaże na malejące prawdopodobieństwo szybkiego osiągnięcia porozumienia i będzie oddziaływało w kierunku ponownego pogorszenia nastrojów rynkowych.

Na koniec ubiegłego tygodnia kurs EUR/PLN wyniósł 4,2538 (brak zmian w porównaniu do poziomu sprzed dwóch tygodni). W poniedziałek obserwowane było nieznaczne umocnienie złotego oraz innych walut regionu.

We wtorek doszło do umocnienia polskiej waluty w reakcji na gołębi wydźwięk wypowiedzi prezesa EBC M. Draghiego podczas konferencji w Sintrze (patrz powyżej). W środę złoty tracił na wartości w oczekiwaniu na wieczorne posiedzenie FED. Jego wydźwięk okazał się bardziej gołębi od oczekiwań rynku. W konsekwencji w czwartek doszło do korekty i umocnienia kursu polskiej waluty. W piątek od rana złoty tracił na wartości, co w znacznym stopniu związane było z publikacją lepszych od oczekiwań wyników badań koniunktury w strefie euro.

Po południu doszło jednak do korekty. W pierwszej części tygodnia ze względu na wspomnianą wyżej wypowiedź prezesa EBC M. Draghiego doszło również do osłabienia euro względem dolara. W dalszej części tygodnia euro z nawiązką odrobiło jednak straty wspierane przez gołębi wydźwięk środowego posiedzenia FOMC.

Na uwagę zasługuje również odnotowane pod koniec ubiegłego tygodnia osłabienie funta brytyjskiego względem euro, któremu sprzyjają rosnące szanse B. Johnsona na objęcie stawiska premiera Wielkiej Brytanii, co odbierane jest przez rynek jako wzrost prawdopodobieństwa wyjścia tego kraju z UE bez umowy.

W tym tygodniu kluczowy dla złotego będzie szczyt G-20. Uważamy, ze podczas szczytu D. Trump podkreśli swoją chęć do wypracowania porozumienia z Chinami, co będzie pozytywne dla kursu złotego.

Ważne dla kursu złotego będą również dane o krajowe dane o inflacji. W przypadku realizacji naszej wyższej od konsensusu rynkowego prognozy publikacja danych może przyczynić się do umocnienia złotego.

Krajowe dane o sprzedaży detalicznej nie będą miały naszym zdaniem istotnego wpływu na kurs polskiej waluty. Neutralne dla złotego będą również dane o inflacji ze strefy euro, indeks Ifo dla Niemiec oraz liczne dane z USA (finalny PKB w I kw., wstępne zamówienia na dobra trwałe, indeks Conference Board, finalny indeks Uniwersytetu Michigan).

W ubiegłym tygodniu 2-letnie stawki IRS zwiększyły się do poziomu 1,76 (wzrost o 3pb), 5-letnie do 1,87 (wzrost o 4pb), a 10-letnie do 2,10 (wzrost o 3pb). W zeszłym tygodniu najważniejszym wydarzeniem dla stawek IRS była wtorkowa wypowiedź prezesa EBC M. Draghiego, która doprowadziła do ich spadku na całej długości krzywej.

Jednocześnie doszło do zmniejszenia spreadu pomiędzy polskimi a niemieckimi obligacjami. Choć wpływ posiedzenia FOMC na stawki IRS był ograniczony, to jego gołębi wydźwięk poskutkował obniżeniem spreadu pomiędzy polskimi a amerykańskimi obligacjami. W piątek doszło do wzrostu stawek IRS na całej długości krzywej, co w znacznym stopniu było związane z publikacją lepszych od oczekiwań wyników badań koniunktury w strefie euro.

W tym tygodniu kluczowy dla stawek IRS będzie szczyt G-20. Uważamy, ze podczas szczytu D. Trump podkreśli swoją chęć do wypracowania porozumienia z Chinami, co będzie oddziaływało w kierunku wzrostu stawek IRS. W tym tygodniu w centrum uwagi rynku będą również krajowe dane o inflacji. Uważamy, że mogą one doprowadzić do wzrostu stawek IRS.

Dane o sprzedaży detalicznej w Polsce będą w naszej ocenie neutralne dla krzywej. Ograniczony wpływ na stawki IRS będą miały naszym zdaniem również publikacje licznych danych z USA (finalny PKB w I kw., wstępne zamówienia na dobra trwałe, indeks Conference Board, finalny indeks Uniwersytetu Michigan), danych o inflacji w strefie euro oraz indeks Ifo dla Niemiec.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Chiny | USA | brexit | G20
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »