Z powodu inflacji przed nami zły rok dla złotego i frankowiczów

Frank szwajcarski ponownie kosztuje ponad 4 zł. Przed nami rok słabego złotego wobec franka. Wśród powodów jest wysoka inflacja w Polsce.

- Nastroje na rynku walut krajów wschodzących nie są dobre, wiele gospodarek wschodzących obniżyło stopy procentowe i jednocześnie kraje te doświadczają skutków gorszej koniunktury - mówi w rozmowie z MarketNews24 dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB. -  To nie wpływa korzystnie na napływ kapitału na te rynki.

O ile w Polsce podstawowa stopa procentowa wynosi 1,5 proc., gdy w Szwajcarii jest ujemna (-0,75 proc.), to jednak jeżeli uwzględnimy inflację - okazuje się, że realne stopy procentowe są wyższe w Szwajcarii.

Reklama

- Z powodu inflacji złoty nie jest atrakcyjną walutą nie tylko w porównaniu do franka, ale także do euro czy dolara - wyjaśnia ekspert XTB.

Szwajcarzy chcieliby mieć nieco słabszą walutę, to pomogłoby im ożywić koniunkturę gospodarczą, ale niewiele mogą zrobić ze względu na ujemne stopy procentowe wprowadzone przez EBC. - I to jest kolejny powód, że w tym roku kurs franka będzie często powyżej 4 zł - ocenia dr P. Kwiecień.

marketnews24.pl
Dowiedz się więcej na temat: inflacja | złoty | frankowicze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »