Złoty powinien w najbliższych dniach pozostać stabilny

W najbliższych dniach złoty powinien pozostać stabilny, w przedziale 3,95-3,99 za euro. Dla rynku długu kluczowe będą środowe dane GUS o inflacji, które mogą stanowić ważne wskazanie co do kolejnych ruchów w polityce monetarnej.

- Niewiele się dziś działo, spokojna sesja. Z samego rana złoty był nieco słabszy pod wpływem osłabienia się euro i umocnienia dolara, co było spowodowane gorszym sentymentem w związku z kolejnymi informacjami z Japonii. Ale to było tylko chwilowe, później złoty się umocnił. Po ostatnich ruchach, kiedy zeszliśmy z poziomu 4,00 za euro na 3,95, nastąpiło odbicie i obecnie jest stabilizacja - powiedział Jan Koprowski, diler walutowy z BNP Paribas.

- Na złotym jest niewielka aktywność. Większe ruchy widać na dolarze. Jeśli chodzi o euro, myślę, że w najbliższych dniach jesteśmy skazani na poruszanie się w przedziale 3,95-3,99. Na horyzoncie nie widać na razie nic, co mogłoby nas wyłamać z tego przedziału. Dane o inflacji nie powinny stanowić takiego impulsu. Rynek na razie się jednak chyba nie nastawia na podwyżkę stóp w maju. Chyba, że inflacja okaże się bardzo wysoka. Wtedy oczekiwania co do podwyżki, nawet o 50 pb mogłyby zostać rozbudzone. Wydaje mi się jednak, że obecnie jesteśmy w punkcie równowagi - dodał.

Reklama

W środę o 14.00 GUS opublikuje dane o inflacji za marzec.

Andrzej Bratkowski z RPP powiedział we wtorek PAP, że w jego ocenie podwyżka stóp procentowych w maju o 50 pb jest uzasadniona i mógłby to być koniec cyklu podwyżek stóp procentowych, a po trzech-czterech kwartałach czekania na to, co się będzie działo z koniunkturą zewnętrzną przyjdzie moment do oceny i ewentualnych działań.

Środowe dane GUS o CPI kluczowe dla rynku długu

- Dzisiaj spokojny rynek, rentowności stabilne. Z ważnych informacji mieliśmy wypowiedź Bratkowskiego, który przedstawił scenariusz szybkiej podwyżki stóp o 50 pb i zapowiedź końca cyklu podwyżek. Jest to jednak chyba pogląd oderwany od konsensusu, jaki panuje w RPP, dlatego reakcja rynku była umiarkowana - powiedział Paweł Białczyński, diler obligacji z BRE Banku.

- Ewidentnie jednak jutrzejsza inflacja będzie tym bardziej znacząca, wobec zaprezentowanego dziś scenariusza 50 punktowej podwyżki. Jeśli inflacja mocno zaskoczy i będzie powyżej oczekiwań, trzeba będzie taki scenariusz uznać za bardziej prawdopodobny. Jutro więc inflacja oraz aukcja obligacji będą głównymi wydarzeniami dnia - dodał Białczyński.

W środę Ministerstwo Finansów zaoferuje obligacje OK0713 za 3,5-5,5 mld zł.

         wtorek  wtorek  poniedz.
          16.10    9.45     16.00
EUR/PLN  3,9771  3,9750    3,9690
USD/PLN  2,7460  2,7550    2,7465
EUR/USD  1,4478  1,4420    1,4450
OK0113   5,03    5,04      5,02
PS0416   5,74    5,73      5,74
DS1020   6,14    6,15      6,15
PAP
Dowiedz się więcej na temat: złoty | waluty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »