Australia w centrum uwagi

Po dzisiejszym protokole ze spotkania RBA dowiedzieliśmy się, że Bank nadal rozważa obniżkę stóp procentowych, a jej ewentualnie wprowadzenie będzie zależne od szeregu czynników. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na poziom cen głównych surowców australijskich, a także zachowań konsumentów i zachowania popytu wewnętrznego.

O ile Australia w odróżnieniu od wielu krajów łagodzących politykę monetarną, Australia nie zmaga się z deflacją to jutrzejsze dane inflacyjne będą istotne dla przyszłych decyzji w kraju. Rynek spodziewa się spowolnienia inflacji w ujęciu rocznym w pierwszym kwartale 2015 do 1,3 proc. z poziomu 1,7 proc. Dzisiaj aussie nieznacznie umacnia się do dolara o około 0,2 proc.

Dzisiejsza publikacja indeksu ZEW zaskoczyła rynek negatywnie (53,3 wobec oczekiwanego 55,3) . Oczekiwania dla przyszłej sytuacji ekonomicznej nadal jednak znajdują się w rejonach ekspansji, a zdecydowanie lepsze dane dla obecnej sytuacji w niemieckiej gospodarce nie dają powodów do niepokoju dla Europy. W czwartek przekonamy się jakie oczekiwania przedstawi odczyt indeksów PMI dla przemysłu i czy tam też będziemy mieli do czynienia z negatywnym zaskoczeniem.

Na Węgrzech Bank Centralny obniżył stopy procentowe o kolejne 15 punktów bazowych do poziomu 1,80 proc. W komunikacie po ogłoszeniu decyzji Bank stwierdził, iż proces łagodzenia polityki monetarnej będzie kontynuowana tak długo, aż znajdzie swoje przełożenie na odpowiednią ścieżkę inflacyjną, która pozwoli na powrót cen do celu Banku Centralnego. Węgrzy uważają, że są w stanie osiągnąć swój cel dokonując niewielkich kroków o 15 punktów bazowych na poszczególnych spotkaniach. Bank twierdzi, iż prognozy dla inflacji oraz sytuacji ekonomicznej w kraju wskazują na kontynuowanie cyklu obniżek stóp procentowych przez dłuższy czas.

Po godzinie 18:30 dolar kosztował 3,7088 złotego, euro 3,9907 złotego, funt 5,5507 złotego, zaś frank 3,8947 złotego.

Arkadiusz Trzciołek