Australijska waluta królem

Australijska waluta jest dziś wspierana zarówno przez odczyt danych dotyczących sprzedaży detalicznej, jak i przez zmianę tonu wypowiedzi odnośnie kursu tej waluty, którą poznaliśmy po decyzji w sprawie stóp procentowych.

O godzinie 03:30 polskiego czasu pojawiły się czerwcowe dane dotyczące sprzedaży detalicznej w Australii, które wskazały na jej wzrost w ujęciu miesięcznym o 0,7% przy konsensusie równym 0,4% i poprzednim odczycie również wynoszącym 0,4%.

Takie tempo wzrostu dynamiki sprzedaży było ostatnio obserwowane w lutym, a wcześniej tylko wyższy odczyt obserwowaliśmy we wrześniu 2014 (1,2%). Był to już pierwszy pozytywny impuls dla AUD dziś w nocy, połączony także z danymi odnośnie bilansu handlu zagranicznego. Tu deficyt wyniósł mniej niż zakładano (-2,93 mld AUD vs -3,1 mld AUD).

Reklama

Natomiast nie to było największym pozytywnym sygnałem dla australijskiej waluty.

O godzinie 06:30 została opublikowana decyzja w sprawie stóp procentowych, gdzie zgodnie z oczekiwania Bank Australii (RBA) nie zmienił kosztu pieniądza i pozostawił główną stopę na rekordowo niskim poziomie 2%. Taka decyzja była powszechnie oczekiwana prze rynek.

Niemniej jednak dla kursu australijskiej waluty ważniejszy był komunikat, w którym nastąpiła znacząca zmiana odnośnie wypowiedzi w stronę AUD z "dalsza deprecjacja wydaje się być prawdopodobna i konieczna, szczególnie biorąc pod uwagę znaczne spadki cen surowców" na "dolar australijski dostosowuje się do znacznego spadku cen kluczowych surowców". Pominięcie zwrotu dotyczącego potrzeby dalszej deprecjacji AUD spowodowało znaczne umocnienie tejże waluty. I tak para AUDUSD pnie się w górę o 1,22%.

Pozostałe główne waluty także umacniają się względem USD. Dolar nowozelandzki umacnia się o +0,44%, kanadyjski o +0,26%, frank o +0,19%, a euro o +0,16%. Złoty względem dolara zyskuje +0,14% (3,77). Z kolei EUR, GBP i CHF nie zmieniają w sposób znaczący swojej wyceny względem złotego - odpowiednio (4,14), (5,89), (3,90).

Dziś przed nami odczyt inflacji producenckiej ze strefy euro, indeksu PMI z Kanady oraz dane z USA dotyczące zamówień na dobra trwałego użytku.

Dowiedz się więcej na temat: wypowiedzi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »