Bitcoin walutą przyszłości czy ciekawostką chwili?

Bitcoin (BTC) to rewolucyjna i innowacyjna ponadnarodowa cyfrowa waluta na miarę XXI wieku. Jej autorem jest Japończyk Satoshi Nakamoto, który w 2009 roku zaprojektował podstawy jej funkcjonowania. Powstanie Bitcoinu, waluty wirtualnej, stanowi przeciwwagę do jej szeroko znanych i rozumianych fizycznych odpowiedników - walut narodowych, którymi posługują się ludzie na całym świecie.

Owa technologiczna innowacja to próba odpowiedzi na pytanie o granice świata rzeczywistego i tego obecnego "w sieci" - niewymiernego, bez realnych kształtów. Dlaczego powstał tego typu pomysł, który znajduje coraz większą rzeszę wiernych wyznawców?

Bitcoin alternatywą

XXI wiek to era informatyzacji i szybkiego rozwoju organizacji wirtualnych, a jednocześnie powolnego zmierzchu (szczególnie w niektórych sektorach gospodarczych) organizacji tradycyjnych. Społeczeństwo krajów rozwiniętych i rozwijających się dostrzega korzyści wynikające z wirtualizacji życia.

Łatwo dostrzec zachodzące zmiany, począwszy od serwisów społecznościowych, a skończywszy na funkcjonowaniu międzynarodowych firm internetowych. Jednym z elementów działających w łańcuchu innowacji jest od 4 lat kryptowaluta Bitcoin - interesująca alternatywa w stosunku do klasycznego pieniądza fiducjarnego. Waluta stanowi duży krok naprzód, reprezentuje świat wysokich technik i technologii, co potwierdza organizacja w 2011 roku w Pradze i w 2012 roku w Londynie specjalnych konferencji poświęconych Bitcoin, w których uczestniczyli naukowcy oraz sympatycy waluty.

Reklama

Zasady działania

Czym jest Bitcoin i na jakiej zasadzie funkcjonuje? BTC to wirtualna waluta, nieposiadająca swojej fizycznej reprezentacji, wykorzystywana m.in. do przelewów internetowych oraz w handlu, a jej ochronę stanowi kryptografia, często bardziej zaawansowana aniżeli ta wykorzystywana w systemach bankowych.

Walutę Bitcoin docelowo będzie stanowić 21 mln monet. Liczba ta zostanie osiągnięta według różnych szacunków za kilka lub kilkanaście lat. System Bitcoin opiera się na zasadzie sieci peer-to-peer, znanej internautom z wymiany plików. Najważniejszą cechą waluty BTC jest to, iż nie jest ona emitowana przez jakikolwiek bank centralny, więc pozostaje niezależna. Jej zdobycie wymaga specjalnego procesu zwanego "wydobywaniem", ale obecnie łatwiej ją nabyć po prostu w kantorze internetowym.

Idea systemu opiera się na kryptografii klucza publicznego oraz specjalnego rejestru transakcji, zapisywanego w łańcuchu bloków. Każda moneta łączy się z kluczem publicznym, tzw. ECDSA, jej właściciela. Aby wykonać transakcję, należy dokonać przelewu monet Bitcoin poprzez połączenie klucza publicznego nowego właściciela z określoną kwotą Bitcoin, a w następnej kolejności podpisać tę transakcję swoim prywatnym kluczem. Każdy podpis zaświadcza o autentyczności transakcji; jest swoistym gwarantem bezpieczeństwa.

Pozytywne i negatywne aspekty

Bitcoin stanowi przede wszystkim alternatywę dla tradycyjnego obrotu pieniądza, która wynika z braku kontroli banków centralnych i rządów nad walutą. Weryfikacja płatności odbywa się w tej samej chwili, a jedynymi uczestnikami transakcji są odbiorca i nadawca. W Bitcoinie nie występuje system rozliczeniowy, płatność między stronami jest darmowa lub prawie darmowa, monety waluty nie są zagrożone inflacją (maksymalna ich liczba to 21 mln) i to stanowi jedną z jej najważniejszych zalet, gdyż w systemie nie jest możliwy dodruk pieniądza (Fed, EBC, BoJ).

Jako produkt nietypowy na rynku walutowym, Bitcoin niestety nie oferuje pełnego bezpieczeństwa, co potwierdzają ataki hakerów skutkujące wypływem monet z systemu. Dobrymi przykładami ilustrującymi taki proceder mogą być m.in. ataki na serwis Bitfloor czy awaria polskiego serwisu Bitomat.pl.

Bitomat był serwisem wymiany monet Bitcoin na złotówki. W pewnym momencie doszło do resetu serwera, czego skutkiem była prawdopodobnie kradzież monet o wartości około 600 tys. zł. Inną ujemną stroną jest to, iż spekulanci BTC są skłonni generować bańki spekulacyjne, a w przypadku ich pęknięcia (w 2011 roku spadek wartości waluty z około 30 do kilku dolarów) posiadacze monet notują ogromne straty.

Jedną z tez na temat Bitcoin jest porównanie jej do piramidy finansowej. Użytkownicy wpłacają pieniądze do momentu pęknięcia bańki, z której spekulanci zarabiają ogromne pieniądze, a zwykli "ciułacze" tracą większość kapitału. Skutkiem krachu z 2011 roku było zamknięcie wielu serwisów (które ze względu na trudności w wycenie towarów rezygnowały z przyjmowania płatności w BTC) oraz znaczny spadek popularności i zaufania do waluty wśród użytkowników. Jednakże skutki spadku wartości nie kończą się na użytkownikach, ale także na "minerach", dla których wydobywanie monet staje się nieopłacalne.

Największe perturbacje spotkały walutę wiosną 2013 r. Cypryjski kryzys finansowy i konfiskata części depozytów skutecznie zachęciły wiele osób do ulokowania środków finansowych w Bitcoin. W marcu notowania oscylowały wokół 50 dolarów, by na początku kwietniu osiągnąć astronomiczny kurs ponad 250 dolarów za 1 jednostkę waluty. Strach przed klasycznym systemem bankowym spowodował ogromną bańkę spekulacyjną. Notowania w ciągu kilku dni spadły poniżej 100 dolarów, a osoby kupujące "na górce" poniosły ogromne straty.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Kolejną wadą, choć dyskusyjną, jest brak pokrycia waluty w fizycznym towarze, np. złocie. Tak jak pieniądze tradycyjne, Bitcoin opiera się na zaufaniu/umowie między obydwiema stronami. Oczywiście współczesne pieniądze również takiego pokrycia nie posiadają. Minusem (który w pewnym sensie jest jednocześnie plusem waluty) jest brak "opieki" nad walutą ze strony banków centralnych.

Abstrahując od druku pieniądza przez te banki, stanowią one mimo wszystko gwarant stabilności, na co wpływają pewne rezerwy kruszcowe oraz w domyśle przemyślane decyzje członków banków centralnych odpowiedzialnych za właściwe "zachowywanie się" waluty. Anonimowość transakcji ma dwojaki charakter.

Z jednej strony to pozytyw, ale z drugiej strony słaba strona waluty, gdyż zdaniem przeciwników Bitcoin, stanowi ona pole do handlu towarami zakazanymi, typu narkotyki, broń czy okup z zakładników. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi co do rzeczywistego stosowania tego typu praktyk, jednak pewne podejrzenia skłoniły Europejski Bank Centralny do obserwacji systemu. Nie istnieje gwarancja, iż Bitcoin nie służy przestępcom bądź kryminalistom w celu np. prania brudnych pieniędzy czy dokonywania innych malwersacji finansowych.

Wydaje się, że istnieje pewna przewaga słabych stron Bitcoinu nad mocnymi, co nie ułatwia odpowiedzi na pytanie o słuszność rozwiązania. BTC to pomysł rewolucyjny, a jednocześnie kontrowersyjny i trudny w ocenie. Produkt na pewno należy uznać za bardzo innowacyjny i nowoczesny, aczkolwiek stanowi on zagrożenie dla jego drobnych użytkowników. Wierząc w uczciwość ludzi, nie należy spodziewać się problemów związanych z użytkowaniem waluty, która jest wygodną i praktyczną formą zapłaty. Niestety wiara ta może okazać się iluzją, dlatego należy zachować szczególną ostrożność.

Bezpieczeństwo zależne od użytkowników

Czy zatem można samodzielnie uchronić się przez zagrożeniami związanymi z walutą BTC? Przede wszystkim podstawą zapewnienia bezpieczeństwa w każdej dziedzinie jest edukacja. To od nas samych zależy, ile będziemy wiedzieli o Bitcoinie. Im nasza wiedza będzie większa, tym łatwiej będzie unikać ewentualnych baniek spekulacyjnych czy przekrętów.

Warto przynajmniej znać podstawy systemu, co niestety nie jest regułą wśród początkujących użytkowników. Czy można zrobić coś więcej? Możliwym rozwiązaniem jest baczne śledzenie "poczynań" waluty. Chodzi o to, żeby nie mieć kontaktu z walutą, wiedząc, iż zbliża się pęknięcie bańki spekulacyjnej. Pomóc w tego typu prognozach może analiza historyczna notowań BTC.

BTC walutą przyszłości?

Waluta, która nie istnieje, według wielu osób nie powinna należeć do grona walut. Mimo to Bitcoin zyskuje na popularności i przypuszczalnie za 10, 20 bądź 50 lat będzie to jedna z najważniejszych walut świata. Zmiany zachodzące na rynku walut obserwujemy codziennie i w perspektywie długoterminowej niewykluczony jest upadek strefy euro, i co za tym idzie jej waluty, schyłek dolara i powolny upadek walut tradycyjnych.

Być może w przyszłości zaobserwujemy zmagania waluty Bitcoin z chińskim juanem? Informatyzacja i rozwój IT oraz globalna ekspansja Państwa Środka sprawiają, że to pytanie pozostaje nie tylko w sferze imaginacji, ale być może stanie się kiedyś aktualne w realnej perspektywie.

Marcin Grzejszczak

TREND - Miesięcznik o sztuce inwestowania
Dowiedz się więcej na temat: Satoshi Nakamoto | waluty | bitcoin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »