Chłodzenie oczekiwań na funcie?

Funt, który był na fali w piątek, dzisiaj jest drugą najsłabszą walutą w grupie G-10 po szwedzkiej koronie. Wprawdzie w weekend otrzymaliśmy pozytywne informacje w temacie brexitu, to jednak zarówno Tusk, jak i Juncker nie precyzowali, jakoby porozumienie miało zostać osiągnięte już niedługo. Obaj raczej byli zgodni w tym, że powinno mieć miejsce do końca roku.

Dzisiaj rzecznik brytyjskiego rządu dał do zrozumienia, że wciąż istnieje wiele szczegółów do dopracowania, dodając, że istnieje różnica "między optymistycznymi komentarzami o możliwości zawarcia porozumienia, a faktycznym zawarciem porozumienia".

Na parze GBPUSD zeszliśmy poniżej wsparcia przy 1,3050, ale nie wykluczone, że poziom ten uda się obronić. Jak widać na wykresie dziennym bazuje on naruszonej w piątek linii trendu spadkowego, oraz poziomej linii, która już się sprawdziła, a ma swój początek w maksimum z 21 maja ub.r.

Reklama

Wykres dzienny GBP/USD

Opracował: Marek Rogalski - główny analityk walutowy DM BOŚ

DM BOŚ S.A.
Dowiedz się więcej na temat: brexit | funt brytyjski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »