Czy brak zmian w dot-charcie będzie w stanie sprowadzić eurodolara niżej?

Najnowsze projekcie członków FOMC zostaną opublikowane równocześnie z decyzją o godzenie 20:00. O ile samo ogłoszenie programu zmniejszania sumy bilansowej powinno obejść się bez echa, gdyż zostało już bardzo dobrze zakomunikowane, to jednak rynek czeka na nowe prognozy.

Najnowsze projekcie członków FOMC zostaną opublikowane równocześnie z decyzją o godzenie 20:00. O ile samo ogłoszenie programu zmniejszania sumy bilansowej powinno obejść się bez echa, gdyż zostało już bardzo dobrze zakomunikowane, to jednak rynek czeka na nowe prognozy.

Ostatnie huragany przyczynią się do redukcji tempa wzrostu gospodarczego w 2017 roku, co jednak w przyszłym powinno zostać odbudowane. Większą uwagę wzbudzać będą prognozy inflacji na 2018 rok, gdyż mimo świetnej sytuacji na rynku pracy, pozostaje ona rozczarowująco niska, a szacunki na cały 2017 rok zostaną zapewne obniżone. Ostatnie prognozy wskazywały jednak, że w perspektywie 2018 roku osiągnie ona zakładany przez Fed cel inflacyjny zawieszony na poziomie 2%. Pytanie czy niepewność dotycząca perspektyw wzrostu cen nie wpłynie na oczekiwaną dalszą ścieżkę stóp procentowych w USA. Ostanie wypowiedzi przedstawicieli Fed, dotyczące kolejnych podwyżek stóp procentowych, były o wiele bardziej zachowawcze w tej kwestii i chcieli oni poczekać na kolejne dane z gospodarki. Po 5 miesiącach negatywnych rozczarowań dynamiką cen, sierpniowe dane przełamały złą passę. Zachowanie dot-chartu bez zmian i utrzymanie grudniowej podwyżki stóp procentowych oraz kolejnych trzech w 2018 roku będzie jastrzębim sygnałem oddziałującym w kierunku umocnienia notowań dolara, który w tym scenariuszu ma największe szanse zyskać wobec japońskiego jena (kończące się jutro posiedzenie Banku Japonii nie przyniesie zapewne zmiany łagodnej retoryki). Mimo gołębich przecieków z EBC eurodolar cały czas utrzymuje się w okolicach poziomu 1.20, a jego wrażliwość na jastrzębie sygnały z USA pozostaje niewielka. Sierpniowe, lepsze od oczekiwań dane o inflacji w USA i wzrost oczekiwań na grudniową podwyżkę stóp procentowych nie był w stanie umocnić dolara wobec euro. Jeśli Fed złagodziłby natomiast oczekiwania wobec kolejnych podwyżek, USD straciłby na całej linii, a na EURUSD zapewne zobaczylibyśmy nowe szczyty. Ryzyko wzrostów głównej pary walutowej w kierunku 1.21 istnieje również w sytuacji gołębiego wydźwięku konferencji po posiedzeniu Janet Yellen.

Reklama

Wczorajsze doniesienia agencji Reuters sugerowały, że niektóre elementy decyzji ws. przyszłości programu QE mogą zostać odłożone do grudnia. Informacja poskutkowała tylko krótkoterminowym spadkiem notowań EURUSD. Przecieki wskazywały, że Rada Prezesów ma coraz większe obawy związane z siłą euro, a niektórzy członkowie chcą, aby w dalszym ciągu w komunikacie widniał zapis o możliwości zwiększenia skali programu w razie potrzeb. Mimo tego EURUSD zmierza w kierunku górnego ograniczenia ostatniej konsolidacji, a posiedzenie Fed rodzi ryzyko dalszych wzrostów.

Oprócz Fed w centrum uwagi w dniu dzisiejszym znajdować będą się również sierpniowe dane o sprzedaży detalicznej z Wielkiej Brytanii, które w sytuacji lepszego od oczekiwań odczytu mogą wywindować parę GBPUSD na nowe szczyty powyżej 1.36, gdyż zwiększałyby szanse podwyżki stóp procentowych przez BoE w listopadzie. Mediana prognoz wskazuje na spowolnienie dynamiki do 1.1% r/r z 1.3% r/r z lipcu.

Mimo ostrych słów Donalda Trumpa pod adresem północnokoreańskiego reżimu nie widać większego cofnięcia na rynku akcyjnym, a kontrakt terminowy na S&P 500 pozostaje powyżej 2500 pkt., choć złoto oraz jen zyskały na wartości. Amerykański prezydent zagroził "totalnym zniszczeniem Korei Północnej", w sytuacji gdy Stany Zjednoczone będą musiał się bronić lub swoich sojuszników. Dodał jednak, że ONZ musi się strać aby tego uniknąć.

Rafał Sadoch

Zespół mForex, Dom Maklerski mBanku

mForex.pl
Dowiedz się więcej na temat: waluty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »