Dane nie zaszkodziły dolarowi

Dzisiejsze odczyty z godz. 16:30 okazały się być zgodne z oczekiwaniami - dochody Amerykanów wzrosły w lipcu o 0,4 proc. m/m, a wydatki o 0,3 proc. m/m. Bazowy wskaźnik PCE bazujący na wydatkach zwyżkował o 0,1 proc. m/m i 1,6 proc. r/r. Ta miara jest bardziej cenionym przez FED wskaźnikiem inflacyjnym, niż CPI. Te odczyty nie zmniejszyły prawdopodobieństwa zbliżającej się podwyżki stóp procentowych, więc nie mogły zaszkodzić dolarowi.

Dzisiejsze odczyty z godz. 16:30 okazały się być zgodne z oczekiwaniami - dochody Amerykanów wzrosły w lipcu o 0,4 proc. m/m, a wydatki o 0,3 proc. m/m. Bazowy wskaźnik PCE bazujący na wydatkach zwyżkował o 0,1 proc. m/m i 1,6 proc. r/r. Ta miara jest bardziej cenionym przez FED wskaźnikiem inflacyjnym, niż CPI. Te odczyty nie zmniejszyły prawdopodobieństwa zbliżającej się podwyżki stóp procentowych, więc nie mogły zaszkodzić dolarowi.

Przed nami jeszcze dane Conference Board nt. zaufania konsumentów (jutro po południu), odczyty ADP i Chicago PMI (w środę), oraz raport Challengera i dane ISM dla przemysłu (czwartek), oraz piątkowe dane Departamentu Pracy. W przedpołudniowym raporcie zwracaliśmy uwagę, że dolar powinien pozostać względnie mocny do piątku, gdyż to sytuacja na rynku pracy może być zdaniem wiceprezesa FED, Stanley'a Fischera głównym determinantem przemawiającym za decyzją ws. podwyżki stóp już 21 września.

Naszym zdaniem spory wpływ mogą mieć też dane ISM w czwartek po południu.

Reklama

Z walut G-10 dolar najbardziej zyskuje dzisiaj w relacji z norweską koroną - rynek zdaje się obawiać danych nt. PKB w II kwartale, które poznamy w środę rano. Mogą one determinować ewentualną obniżkę stóp procentowych przez Norges Bank we wrześniu. Na wykresie USD/NOK widać, że powracamy do kanału wzrostowego, a dzienne wskaźniki uzasadniają dalsze wzrosty. Swoje robi też taniejąca ropa naftowa - rynek nie jest pewien na ile OPEC będzie skuteczny w ograniczeniu wydobycia surowca.

Na drugim biegunie jest NZD/USD wobec którego dolar nieco traci. Tu jednak mamy do czynienia z technicznym odreagowaniem piątkowej przeceny. Dodatkowo wcześniej NZD zachowywał się dość mocno, co było wynikiem oczekiwań, że RBNZ będzie się ociągał z dalszymi cięciami stóp procentowych po ruchu w pierwszej połowie sierpnia.

Zresztą takie "myślenie" podtrzymał sam Graeme Wheeler w wystąpieniu, jakie miało miejsce w ostatni wtorek. Powstaje jednak pytanie, kiedy RBNZ lub przedstawiciele rządu odniosą się mocniej do wysokiego kursu NZD (takie nawiązania padły już w ostatnim komunikacie po posiedzeniu RBNZ, ale rynek je zignorował). Dzienne wskaźniki sugerują raczej głębszą korektę notowań NZD/USD po ostatnich zwyżkach.

Marek Rogalski

Prezentowany komentarz został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie (DM BOŚ) tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu "Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów" lub jakiejkolwiek porady, w tym w szczególności porady inwestycyjnej w zakresie doradztwa inwestycyjnego, o którym mowa w art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (t.j. Dz. U. 2014, poz. 94 z póź. zm.), porady prawnej lub podatkowej, ani też jest wskazaniem, iż jakakolwiek inwestycja jest odpowiednia w indywidualnej sytuacji inwestora. Inwestor wykorzystuje informacje zawarte w niniejszym komentarzu na własne ryzyko i odpowiedzialność. Przedstawiony komentarz jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia. Przy sporządzaniu komentarza DM BOŚ działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ, jego organy zarządcze, organy nadzorcze, i jego pracownicy nie ponoszą odpowiedzialności za działania lub zaniechania klienta lub innego inwestora podjęte na podstawie niniejszego komentarza ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych, skutki finansowe i niefinansowe powstałe w wyniku wykorzystania niniejszego komentarza lub zawartych w nim informacji. Niniejszy komentarz został sporządzony w celu udostępnienia klientom DM BOŚ, a także może być udostępniany innym osobom zainteresowanym w celu promocji usług świadczonych przez DM BOŚ. Niniejszy dokument nie stanowi podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub powstania jakiegokolwiek zobowiązania po stronie DM BOŚ. W przypadku klientów DM BOŚ, którzy zawarli Umowę o Opracowania, o której mowa w Regulaminie doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych (Regulamin), niniejszy raport stanowi Opracowanie w rozumieniu Regulaminu. Regulamin jest dostępny na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty.

DM BOŚ jest firmą inwestycyjną w rozumieniu Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (t.j. Dz. U. 2014, poz. 94 z póź. zm.). Nadzór nad DM BOŚ sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego.

DM BOŚ S.A.
Dowiedz się więcej na temat: waluty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »