Dane z Polski wspierają złotego

Po dość spokojniej poniedziałkowej sesji wtorek obfituje w dane makroekonomiczne. Przede wszystkim w trakcie sesji europejskiej poznamy wstępny odczyt PKB w Wielkiej Brytanii w IV kwartale.

Po dość spokojniej poniedziałkowej sesji wtorek obfituje w dane makroekonomiczne. Przede wszystkim w trakcie sesji europejskiej poznamy wstępny odczyt PKB w Wielkiej Brytanii w IV kwartale.

Oczekuje się, że tempo wzrostu gospodarczego wzrośnie o 0,6 proc. w ujęciu kwartalnym oraz o 2,8 proc. w skali roku. W oczekiwaniu na te dane funt zyskuje na wartości. Uwaga będzie się skupiać także wokół publikacji danych z USA. Przede wszystkim dziś poznamy grudniowy odczyt zamówień na dobra trwałego użytku. Po ostatnim słabym odczycie za listopad dzisiejsze dane powinny być lepsze i wykazać wzrost zamówień w grudniu. Według wstępnych danych antycypowany jest także nieco wyższy niż w poprzednim okresie odczyt indeksu PMI z amerykańskiego sektora usług.

Reklama

Co więcej, poznamy dane z rynku nieruchomości, a także styczniowy wskazanie indeksu zaufania konsumentów Conference Board. Warto przede wszystkim zwrócić uwagę na wskaźnik CB, który powinien utrzymać się na wysokich poziomach w tym miesiącu i dodatkowo pozytywnie zaskoczyć. Konsensus rynkowy zakłada bowiem wzrost tego wskaźnika do 95,1 pkt. z 92,6 pkt. Należy także pamiętać, że dziś rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku, które zaowocuje publikacją komunikatu w dniu jutrzejszym. Po dwóch tygodniach podwyższonej zmienności spowodowanych decyzjami Narodowego Banku Szwajcarskiego i Europejskiego Banku Centralnego rynki łapią oddech przed jutrzejsza decyzją FOMC.

Jen japoński dzisiaj nieco zyskał na wartości po tym jak minister finansów Akira Amari powiedział, że ani rząd ani bank centralny nie mają ściśle określonego czasu na osiągniecie celu inflacyjnego na poziomie 2,0 proc.. Zdaniem japońskiego ministra okres dwóch lat w jakim cel ten powinien zostać osiągnięty może zostać wydłużony, co też nie wywoływałoby dodatkowej presji na Banku Japonii aby prowadzić jeszcze bardziej ekspansywną politykę monetarną.

Na rynku krajowym obserwowany był popyt na złotego w dniu wczorajszym. Spadek awersji do ryzyka stał się pozytywnym impulsem dla złotego. Dodatkowo opublikowane w dniu dzisiejszym dane na temat sprzedaży detalicznej potwierdziły, że polska gospodarka radzi sobie dość dobrze w ostatnim czasie. Sprzedaż detaliczna wzrosła w grudniu o 1,8 proc. wobec oczekiwanego wzrostu o 1,7 proc. oraz spadku o 0,2 proc. w poprzednim okresie. Wraz z tymi danymi GUS opublikował stopę bezrobocia, która w grudniu wzrosła o 0,1 proc. do poziomu 11,5 proc., jednak mniej niż prognozy na poziomie 11,6 proc..

USDPLN

Na parze USDPLN obserwujemy próbę wygenerowania korekty spadkowej. Nieco lepszy sentyment do złotego obserwowany na początku tego tygodnia może być impulsem do pogłębienia korekty w okolice 3,6870, gdzie obecny ruch korekcyjny zrównałby się w stosunku 1:1 z maksymalną falą korekcyjną w całym impulsie wzrostowym kształtującym się od końca listopada 2014 roku. Silnym oporem pozostaje szczyt z 23.I na poziomie 3,7968.

EURUSD

Eurodolar kontynuuje w dniu dzisiejszym korektę wzrostową. Para przełamała geometryczny opór w rejonie 1,1300, co stało się impulsem do dalszego umocnienia euro względem dolara. Obecnie najbliższy opór w postaci połowy zniesienia całości spadków z okolic 1,1680 wyznacza poziom 1,1387, jednak ważniejszym poziomem geometrycznym są okolice 1,1445, gdzie przebiega zniesienie 61,8 proc. Fib całości wspomnianych spadków, a także 23,6 proc. całości impulsu spadkowego z poziomu 1,2569. We wspomnianym rejonie przebiega także 50-okresowa średnia EMA. Najbliższe wsparcie to poziom 1,1220.

Anna Wrzesińska

Noble Securities S.A.
Dowiedz się więcej na temat: Polskie | deta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »