Dobry początek roku na złotym, CPI w kalendarzu

Poranny, środowy handel na rynku przynosi podtrzymanie mocnego PLN, pomimo wyhamowania trendu deprecjacyjnego na USD.

Poranny, środowy handel na rynku przynosi podtrzymanie mocnego PLN, pomimo wyhamowania trendu deprecjacyjnego na USD.

Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,1613 PLN za euro, 3,4528 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,5522 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,6962 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,302% w przypadku obligacji 10-letnich (29.12).

Początek nowego roku na rynku walutowym przyniósł podtrzymanie wcześniejszych trendów - dalsze wzrosty EM przy osłabieniu dolara. Lokalnie wydaje się, iż znajdujemy się jednak bliżej dołka na wycenie dolara, tym bardziej, iż okolice 1,21 EUR/USD traktować należy jako istotny opór. Niemniej dobre nastroje wokół koszyka EM i CEE pozwoliły na spadek pary USD/PLN do 3,45 PLN oraz EUR/PLN do 4,16 PLN. Warto ponadto wspomnieć o wczorajszych odczytach grudniowych indeksów PMI, które generalnie potwierdziły dobrą koniunkturę w Eurolandzie. W przypadku wskazania dla Polski odczyt wyniósł 55 pkt. wobec oczekiwanych 54,7 pkt. Aktywność rynku pozostawała jednak ograniczona m.in. z uwagi na wprowadzanie MIFID 2 oraz dzień wolny od handlu w Tokio. Środa powinna być jednak pierwszym realnym dniem obrotu z uwagi na dzisiejsze publikacje z USA oraz zbliżający się comiesięczny raport z amerykańskiego rynku pracy.

Reklama

W trakcie dzisiejszej sesji poznamy wstępny odczyt inflacji CPI za grudzień. Rynek spodziewa się dynamiki na poziomie 2,1% r/r wobec 2,5% w listopadzie. Teoretycznie więc możemy mówić o szerszym oczekiwaniach co do stonowania odbicia inflacji - scenariusza zakładanego również przez RPP. Wydarzeniem sesji będzie jednak wieczorna publikacja minutes z ostatniego (relatywnie gołębiego, pomimo decyzji o podwyżce) posiedzenia FED.

Z rynkowego punktu widzenia USD/PLN kontynuuje ruch spadkowy po naruszeniu długoterminowej linii trendu wzrostowego. Teoretycznie zmierzamy do okolic 3,35 PLN (kolejne istotne wsparcie to dopiero okolice 3,1 PLN). W praktyce scenariusz ten zależeć będzie od dalszych nastrojów wokół USD i potencjału sforsowania istotnego oporu na 1,21 EUR/USD.

Konrad Ryczko

analityk, makler papierów wartościowych

Wydział Doradztwa i Analiz Rynkowych

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

DM BOŚ S.A.
Dowiedz się więcej na temat: waluty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »