Dolar dalej rośnie

Amerykańska waluta w dniu dzisiejszym kontynuuje swój rajd na nowe tegoroczne szczyty wobec inny walut krajów rozwiniętych. Para EURUSD zeszła ponownie poniżej 1,2700, para USDJPY przebiła 109,00 na USDPLN zbliża się do 3,30.

Amerykańska waluta w dniu dzisiejszym kontynuuje swój rajd na nowe tegoroczne szczyty wobec inny walut krajów rozwiniętych. Para EURUSD zeszła ponownie poniżej 1,2700, para USDJPY przebiła 109,00 na USDPLN zbliża się do 3,30.

Dziś przede wszystkim poznaliśmy finalne dane o PKB w USA w II kwartale tego roku. Wzrost gospodarczy ostatecznie wyniósł 4,6% w ujęciu annualizowanym (rewizja w górę w stosunku do poprzedniego odczytu o 0,6 pp.), co było zgodne z oczekiwaniami rynku, lecz i tak dolar zaczął swoją fale umocnienia właśnie po danych. Umocnienie dolara wsparte zostało także ruchem na rynku obligacji, gdzie rentowności 10-latek zaczęły gwałtownie rosnąć, po informacji o odejściu z największego funduszu długu jego założyciela Billa Grossa, uznawanego za legendę rynku obligacji i "króla" ostatniej hossy na rynku długu w USA.

Reklama

W perspektywie przyszłego tygodnia zmienność na rynkach powinna pozostawać bardzo duża. W przyszłym tygodniu poznamy wstępne odczyty inflacji w strefie euro, finalne odczyty indeksów PMI, ale głównym wydarzeniem jak zwykle w pierwszy piątek miesiąca będzie oczywiście rządowy raport z rynku pracy, który poprzedzony będzie w środę raportem ADP. Dodatkowo w czwartek na miesięcznym posiedzeniu zbierze się EBC, a po nim M.Draghi przedstawi szczegóły skupu aktywów i odpowie na pytania dziennikarzy.

Dział Analiz XTB

x-Trade Brokers DM SA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »