Dolar zyskuje przed EBC

Na rynku walutowym obserwujemy lekkie umocnienie dolara, który nieco odrabia swoje ostatnie straty. Jeśli chodzi o surowce, wciąż kontynuowany jest wzrost cen ropy naftowej. To z kolei znacznie zmniejsza światowe obawy o niską inflację i wspiera spekulacje dotyczące ewentualnych podwyżek stóp w Stanach Zjednoczonych.

Na rynku walutowym obserwujemy lekkie umocnienie dolara, który nieco odrabia swoje ostatnie straty. Jeśli chodzi o surowce, wciąż kontynuowany jest wzrost cen ropy naftowej. To z kolei znacznie zmniejsza światowe obawy o niską inflację i wspiera spekulacje dotyczące ewentualnych podwyżek stóp w Stanach Zjednoczonych.

Kontrakty na stopę procentową w USA rosną w ostatnich dniach i w chwili obecnej wyceniają między dwoma a trzema podwyżkami w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Presja inflacyjna jest jednak zdecydowanie bardziej ograniczona w Strefie Euro, gdzie wciąż nie widać odbicia cen. Z tego powodu, perspektywa podwyżki ujemnych stóp procentowych w Unii Europejskiej jest tak odległa, iż nikt nawet nie analizuje takiej możliwości.

Mimo to, obecna sytuacja rynkowa doprowadziła do znacznej poprawy sentymentu wobec czego dzisiejsza decyzja EBC nie powinna przynieść nowych rewelacji w sprawie kolejnego luzowania polityki monetarnej. Nie należy jednak lekceważyć dzisiejszego posiedzenia, a Mario Draghi już niejednokrotnie pokazywał, iż potrafi zaskoczyć rynki. Część analityków spekuluje nad możliwością zapowiedzi dalszego luzowania ilościowego, które miałoby wejść w życie we wrześniu,

Reklama

Umocnienie dolara ma jednak ograniczone skutki w porównaniu z walutami surowcowymi, które wciąż zyskują nie względu na rosnące ceny ropy. Ropa WTI notowana jest już w cenie powyżej 44 dolarów za baryłkę, a kolejna fala wzrostowa była efektem wczorajszego raportu DOE, który wykazał co prawda kolejny wzrost zapasów, jednak inwestorzy zwrócili uwagę przede wszystkim na znaczne zwiększenie popytu. Waluty takie jak dolara kanadyjski, nowozelandzki i australijski wciąż znajdują się w okolicy swoich wielomiesięcznych szczytów. Wzrostów nie ograniczają dane. Te z Nowej Zelandii wciąż wskazują na pozytywny sentyment w gospodarce, m.in. poprzez wzrost wydatków z kart kredytowych (4.8 proc. r/r).

Dzisiejsza decyzja EBC zostanie ogłoszona o godzinie 13:45. Czterdzieści pięć minut później rozpocznie się konferencja w sprawie decyzji. Do tego czasu, możemy się spodziewać nieco mniejszej zmienności na rynku walutowym, co widoczne jest już o poranku. Najmocniejszą walutą z grupy G10 jest dziś japoński jen, który zyskuje jedynie 0.26 proc. Z większą zmiennością możemy mieć do czynienia na szwedzkiej koronie, gdzie decyzja w sprawie stóp procentowych zostanie ogłoszona już o 9:30. Rynek spodziewa się pozostawienia stóp na niezmienionym poziomie, jednak możliwe jest zwiększenie programu QE.

x-Trade Brokers DM SA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »