Dziesiąty dzień "Government Shutdown"
Czołową informacją dzisiejszej sesji był zaskakujący odczyt na temat liczby osób po raz pierwszy ubiegających się o zasiłek dla bezrobotnych w USA. Odczytana wartość mocno zaskoczyła i wyniosła 374 tys. wobec prognozy 310 tys. i wartości poprzedniej 308 tys.
Handel na głównej parze walutowej przez większość dnia przebiegał w lekko wzrostowym tonie, lecz zadziałał opór w okolicach 1,3540 i nastąpił powrót do spadków kursu. Teraz wsparciem są wczorajsze minima w okolicach 1,3485. Obecnie znajdujemy się niemal na identycznym poziomie jak rano mianowicie na 1,3506.
Dzisiejszy dzień jest kolejnym, kiedy w związku z brakiem porozumienia w sprawie budżetu w USA jesteśmy świadkami zamknięcia instytucji federalnych w tym kraju czyli "government shutdown". Jednak pojawiła się nadzieja na tymczasowe rozwiązanie innego problemu - limitu zadłużenia, którego pułap według szacunków Sekretarza Skarbu USA ma zostać osiągnięty 17 października, czyli równo za tydzień.
Mianowicie podczas negocjacji politycy nie wykluczyli krótkoterminowego podwyższenia limitu, aby dać sobie więcej czasu na negocjacje. Barack Obama z dużym prawdopodobieństwem może zgodzić się na takie tymczasowe rozwiązanie.
Jutro czeka nas jedyny odczyt z naszego kraju, mianowicie poznamy bilans płatniczy za sierpień, lecz ten odczyt nie powinien mieć dużego wpływu na rynek. Dolar obecnie kosztuje 3,0987 PLN, zaś euro 4,1897 PLN, natomiast wzrasta dziś rentowność naszego długu (w przypadku obligacji dziesięcioletnich) o 0,35 proc i wynosi 4,44 proc.
Michał Palenciuk
