Dziś dane o przemyśle Eurolandu

Eurodolar pozycjonuje się w rejonie 1,1985-90. Wykres jest wyraźnie powyżej minimów, jakie osiągnięto wczoraj, gdy notowano 1,1925. Jakiś wpływ na to mogły mieć wypowiedzi S. Mnuchina, Sekretarza Skarbu USA.

Eurodolar pozycjonuje się w rejonie 1,1985-90. Wykres jest wyraźnie powyżej minimów, jakie osiągnięto wczoraj, gdy notowano 1,1925. Jakiś wpływ na to mogły mieć wypowiedzi S. Mnuchina, Sekretarza Skarbu USA.

Mówił on wczoraj o tym, że nie jest pewne, czy uda się wprowadzić 15-procentowy podatek od firm (w miejsce obecnej, znacznie wyższej stawki), ubolewał nad wysokim długiem publicznym i zasugerował, że jeśli Chiny nie wdrożą sankcji przeciw KRLD, to odpowiednie działania mogą zostać wszczęte przeciwko samym Chinom.

Dziś o 8:00 mieliśmy inflację CPI z Niemiec za sierpień, odczyty wpisały się w prognozy. O 9:00 poznamy węgierską produkcję przemysłową, co oczywiście nie wstrząśnie eurodolarem, ale warto mieć rzecz na uwadze w kontekście sytuacji naszego regionu. O 10:30 pojawią się dane brytyjskie o bezrobociu, wynagrodzeniach i zasiłkach. O 11:00 pojawi się dynamika produkcji przemysłowej w Strefie Euro za lipiec - to może mieć pewne znaczenie dla głównej pary. Prognozuje się +0,1 proc. m/m oraz +3,4 proc. r/r, przy czym wyniki z czerwca to -0,6 proc. m/m, +2,6 proc. r/r.

Reklama

W USA o 14:30 pojawią się dane na temat inflacji PPI za sierpień, zaś o 20:00 poznamy sierpniowe wykonanie budżetu federalnego USA.

Na złotym

O 14:00 mamy w Polsce publikację na temat bilansu płatniczego za lipiec. Na razie euro-złoty lokuje się przy 4,2575 - 4,26. Generalnie został potwierdzony trend wzrostowy prowadzony po minimach z maja, lipca i września (bo przecież w miesiącu bieżącym, parę dni temu, notowano 4,23).

Na parze dolarowej złoty też się osłabił - 3,5580. To znaczy, osłabił się w porównaniu do dołków na 3,5120-30 z końca ubiegłego tygodnia. Natomiast trochę zyskaliśmy w porównaniu z wczorajszym wyskokiem do 3,5750.

Agencja S&P wbrew oczekiwaniom części analityków nie poprawiła nam prognoz gospodarczych, ale dała do zrozumienia, że może to zrobić 20 października, gdy dojdzie do rewizji ratingu. Inna informacja, negatywna dla PLN, to ta o tym, że Komisja Europejska wszczęła II etap procedury przeciwko Polsce, związanej z ustawą o sądach.

Tomasz Witczak

FMCM
Dowiedz się więcej na temat: waluty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »