EBC, Wyspy, Turcja, USA

W tytule raportu hurtem wymieniliśmy kilka wątków, ale ma to swoje uzasadnienie. Co do Wielkiej Brytanii, to o 10:30 poznamy tamtejszą dynamikę sprzedaży detalicznej za czerwiec, prognozy to -0,6 proc. m/m oraz +5 proc. r/r.

W tytule raportu hurtem wymieniliśmy kilka wątków, ale ma to swoje uzasadnienie. Co do Wielkiej Brytanii, to o 10:30 poznamy tamtejszą dynamikę sprzedaży detalicznej za czerwiec, prognozy to -0,6 proc. m/m oraz +5 proc. r/r.

Co w programie?

W USA pojawią się dziś takie dane jak indeks Fed z Filadelfii i tygodniowa liczba wniosków o zasiłek (obie publikacje o 14:30), indeks cen nieruchomości FHFA (o 15:00) oraz indeks wyprzedzający Conference Board i dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym (o 16:00).

EBC będzie istotny, bo o 13:45 Bank określi stopę procentową, zaś o 14:30 rozpocznie się konferencja prasowa Mario Draghiego. Na razie rynek przewiduje, że nie będzie większego luzowania polityki monetarnej (w szczególności stopa powinna pozostać na poziomie zerowym), tym niemniej jest możliwe, że pojawi się jakaś zapowiedź takich ruchów na wrzesień. Pogłębianie luźnej polityki miałoby się wiązać, rzecz jasna, z atmosferą brexitową.

Reklama

W Turcji prezydent Erdogan zapowiedział wprowadzenie 3-miesięcznego stanu wyjątkowego, by uspokoić sytuację po puczu wojskowym. Pucz ten, jak wiemy, był dość nieudolny - ale na pewno posłużył Erdoganowi za pretekt do kilkudziesięciu tysięcy represji (zwolnień z pracy, aresztowań, przesłuchań itd.). Tymczasem agencja S&P obniżyła rating kredytowy Turcji do poziomu BB, a to właśnie z powodu niepokojów politycznych i zagrożeń dla demokracji. W efekcie na wykresie USD/TRY widzimy już 3,08 (w maksimach było nawet 3,0945), choć jeszcze kilka czy kilkanaście dni temu zdarzały się poziomy niższe niż 2,9.

Na EUR/USD mamy 1,1035 - zatem euro trochę odzyskało po ostrym testowaniu "dziesiątki". Wczoraj wykres dochodził do 1,0980. Na razie rodzi się biała świeca, niewykluczone zatem, że konsolidacja, ciągnąca się już od końcówki czerwca, zostanie zachowana. Jej mocne ograniczenia górne to ok. 1,1180.

Sprawy naszego orła

Na USD/PLN widzimy kurs 3,9575. Także i tu uratowała się konsolidacja, pomimo tego, że w ostatnich dniach złoty umacniał się w niektórych momentach dość znacząco i notowano zejścia wyraźnie poniżej 3,95. Opory można lokować w pobliżu 4,00 oraz przy 4,0230-40. Wsparcia to ok. 3,9430-50 i 3,9360-70.

Na EUR/PLN jesteśmy nieco poniżej 4,37, znów wiec testowane jest wsparcie, ale euro musiałoby chyba stracić na głównej parze, by tutaj ta blokująca strefa pękła. Teoretycznie rzecz biorąc, mogłaby wtedy otworzyć się droga nawet do 4,3380-90 albo i 4,3150 - ale wymagałoby to dużo większych impulsów i znacznej przeceny euro.

Na GBP/PLN lokujemy się powyżej 5,23. Za wsparcia uchodzić mogą linie 5,20 oraz (w przybliżeniu) 5,15. Opór to strefa 5,29 - 5,30. Funt nadal jest dość słaby, ale z wyraźnym parciem wykresu na południe są już poważne problemy.

Tomasz Witczak

FMC Management

FMCM
Dowiedz się więcej na temat: Turcji
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »