Eurodolar powyżej 1,32

W poniedziałek 3 czerwca kurs głównej pary walutowej cechował się podwyższona zmiennością. Przez pierwszą połowę dnia stroną dominującą był popyt, a za taki stan rzeczy odpowiadały dobre odczyty indeksów PMI dla przemysłu z głównych gospodarek Strefy Euro oraz Eurolandu jako całości.

W poniedziałek 3 czerwca  kurs głównej pary walutowej cechował się podwyższona zmiennością. Przez pierwszą połowę dnia stroną dominującą był popyt, a za taki stan rzeczy odpowiadały dobre odczyty indeksów PMI dla przemysłu z głównych gospodarek Strefy Euro oraz Eurolandu jako całości.

W drugiej połowie dnia nastąpiło lekkie odreagowanie i spadek kursu pary EUR/USD, dodatkowo wzmocniony dobrym odczytem z amerykańskiej gospodarki, co z pewnością ucieszyło zwolenników programu QE. Około godziny 16:00 tego dnia eurodolar wyceniany był na 1,2970.

Dzień później sesja na rynku walutowym pomimo tego, że nie obfitowała w zbyt wiele wydarzeń makro była całkiem ciekawa i mieliśmy kilka zwrotów akcji. Pod koniec sesji para EUR/USD była wyceniana na 1,3063.

W środę odczyty na temat PKB i sprzedaży detalicznej w Strefie Euro okazały się dość rozczarowujące (m.in. spadek PKB o 1,1 proc. r/r), co raczej nie mogło skłonić do zdecydowanego wyjścia powyżej 1,31 na wykresie eurodolara. W istocie, poranna próba ataku tego dnia szybko się zakończyła i potem notowania oscylowały w okolicach 1,3060 - 1,3090. Amerykańskie dane na temat dynamiki wartości zamówień okazały się w pewnej mierze całkiem niezłe (zamówienia na dobra bez środków transportu wzrosły o 1,5 proc. m/m wobec prognozy 1,3 proc. m/m, a na dobra trwałego użytku o 3,5 proc. wobec 3,3 proc. prognozy), zwłaszcza w zestawieniu z ujemnymi wynikami z marca.

Reklama

Raport ISM dla usług też wypadł nieźle (m.in. wzrost indeksu ISM z 53,1 pkt do 53,7 pkt). Ostatecznie jednak nie wywołało to gwałtownych ruchów na eurodolarze.

Wczorajszy dzień (6 czerwca) na rynku walutowym był bardzo interesujący, a wydarzeniem dnia była konferencja po posiedzeniu ECB. Samo posiedzenie zakończyło się utrzymaniem stóp na niezmienionym poziomie (przypomnijmy, że benchmarkowa stopa procentowa kredytu refinansowego nadal wynosi 0,5 proc., a stopa depozytowa 0 proc.) a wydźwięk komunikatu spowodował dalszą aprecjację kursu pary EUR/USD. Podczas samego wstąpienia Mario Draghiego mogliśmy usłyszeć "standardowe" stwierdzenie, że polityka Banku pozostanie akomodacyjna tak długo, jak to będzie konieczne, dodatkowo Prezes ECB oświadczył, że jest techniczna możliwość wprowadzenia ujemnej stopy depozytowej, ale w tym momencie nie ma powodów, aby to robić. Około godziny 16:00 tego dnia wartość głównej pary walutowej wynosi 1,3154 i tak jak wspominaliśmy możliwe jest w najbliższym czasie do okolic poziomu 1,32.

Dziś natomiast jesteśmy świadkami odreagowania wczorajszych wzrostów i lekkiego osłabienia głównej pary walutowej. Obecnie jej wartość wynosi 1,3214, a w najbliższych dniach możemy spodziewać się ataku na poziom 1,33.

Złoty mocniejszy w tym tygodniu

Złoty w tym tygodniu pomimo wielu zawirowań, mocnych wzrostach i spadkach kursu, kończy tydzień mocniejszy niż w poniedziałek. Obecnie jeden dolar jest wyceniany na 3,2153 PLN, zaś euro na 4,2472. PLN

Za najważniejsze wydarzenie minionego tygodnia w kontekście wartości złotego można uznać środową zmianę stóp procentowych przez RPP do rekordowo niskiego poziomu 2,75 proc., oraz późniejszą konferencję z której mamy przekaz, że kolejne obniżki nie są wykluczone.

Michał Palenciuk

FMCM

FMCM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »