EUR/USD utrzymuje się poniżej poziomu 1,1500
Wtorkowa sesja będzie przebiegała bez wyraźnych impulsów makroekonomicznych. W centrum zainteresowania uczestników rynku będą pozostawały jednak wystąpienia członka zarządu ECB (Mersch) oraz przedstawicieli Fed (Kaplan, Evans, Harker). Euro w dalszym ciągu ciąży kwestia włoskiego budżetu za 2019 rok, gdyż rządzący nie zamierzają rezygnować z wyższego deficytu budżetowego na kolejny rok pomimo nacisków ze strony Komisji Europejskiej.
Podczas swojego wczorajszego wystąpienia jeden z bardziej jastrzębich członków ECB, Klaas Knot, powiedział, że na początku stycznia powinna rozpocząć się dyskusja odnośnie terminu zmiany poziomu stóp procentowych. Jak na razie do końca tego roku bank centralny strefy euro planuje zakończyć program skupu aktywów.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy w najnowszych prognozach widzi tempo światowego wzrostu gospodarczego w 2018 roku na poziomie 3,7 proc. r/r. Perspektywy dla gospodarek rozwiniętych, a w szczególności dla strefy euro poprawiły się, jednakże niska inflacja w dalszym ciągu w skazuje na niewykorzystane zasoby w gospodarce. MFW podniósł prognozy polskiego PKB w 2018 o 0,1 pkt. proc. do poziomu 3,3 proc. r/r. W opinii funduszy jednak ekspansja gospodarcza jest mniej zrównoważona a perspektywy dla gospodarek rozwijających pogorszyły się.
Wczorajsze dane o produkcji przemysłowej w Niemczech zaskoczyły negatywnie. W sierpniu produkcja obniżyła się o 0,3 proc. w ujęciu miesięcznym wobec oczekiwanego wzrostu o 0,4 proc. m/m. Publikacja w połączeniu ze słabszą sprzedażą detaliczną budzi obawy o tempo wzrostu gospodarczego w III kw. 2018 roku. Rozczarował również odczyt indeksu Sentix ze strefy euro, który w październiku spadł poniżej konsensusu rynkowego do poziomu 11,4 pkt. EUR/USD kontynuował spadki wczoraj ustanawiając nowe październikowe minimum na poziomie 1,1459, w czym pomagał widoczny popyt na bardziej bezpieczne aktywa.
EUR/PLN utrzymuje się powyżej okrągłego poziomu 4,3000 oraz górnego ograniczenia chmury ichimoku. Spadek apetytu na bardziej ryzykowne aktywa powoduje, że bardzo prawdopodobne są dalsze wzrosty na tej parze. Najbliższy opór w postaci linii poprowadzonej po lokalnych szczytach w skali D1 znajduje się na poziomie 4,3250. 50-okresowa średnia EMA wyznacza wsparcie w rejonie 4,2960.
EUR/JPY pogłębia spadki. Parze udało się przełamać geometryczny poziom wynikający ze 100 proc. równości korekt spadkowych, co otworzyło drogę dla dalszej zniżki. Aktualnie kurs znajduje się poniżej kluczowych średnich kroczących EMA w skali D1 (50-,100- i 200-okresowej) w oczekiwaniu na nowe impulsy. Najbliższe wsparcie wyznacza okrągły poziom 129 jenów za euro, gdzie przebiega 50 proc. zniesienia całości impulsu wzrostowego z poziomu 124,90.
Anna Wrzesińska
