Głos teraz ma Izba Gmin

Specjalny szczyt Unii, poświęcony Brexitowi zakończył się podpisaniem przez wszystkie kraje członkowskie wynegocjowanych warunków wyjścia.

Specjalny szczyt Unii, poświęcony Brexitowi zakończył się podpisaniem przez wszystkie kraje członkowskie wynegocjowanych warunków wyjścia.

Przed wyzwaniem, jakie stoi teraz przed brytyjską premier May i nakłonieniem większości Izby Gmin do poparcia warunków wyjścia trudno weekendowe porozumienia rozpatrywać w kontekście sukcesu. Raczej była to formalność i zwieńczenie długich i ciężkich negocjacji, ale największym wyzwaniem jest obecnie głosowanie w parlamencie, dlatego też notowania niezbyt zareagowały na pozytywny wynik szczytu, a para GBPUSD pozostaje w pobliżu 1.28 w oczekiwaniu na dalszy rozwój sytuacji w Wielkiej Brytanii. Brytyjscy parlamentarzyści mają teraz dwa wyjścia. Poprzeć wynegocjowane warunki lub odrzucić je, co ponownie wprowadziłoby ogromną niepewność bowiem dalszy przebieg wydarzeń byłby trudny po przewidzenia. Oprócz kolejnego głosowania w grę wchodziłoby także niekontrolowane wyjście Wielkiej Brytanii, kolejne referendum czy wcześniejsze wybory. To wszystko odbywałoby się w kurczącym się czasie jaki pozostał do 29 marca kiedy Wielka Brytania ma oficjalnie opuścić Unię.

Reklama

Na rynku walutowym po piątkowej aprecjacji dolara sytuacja się stabilizuje. Para EURUSD znajduje się w okolicy 1.1340 też w wyniku słabszych od oczekiwań danych PMI z Eurolandu, które wskazały, na kontynuację spowolnienia koniunktury gospodarczej w końcówce 2018 roku. Z tego powodu rynek uważnie obserwował będzie dzisiejszy odczyt Ifo, postrzegany za najbardziej wiarygodne źródło informacji nt. koniunktury w Niemczech. Po weekendzie poprawia się też sentyment wobec bardziej ryzykownych aktywów, co widać po wzroście notowań USDJPY powyżej 113. Od piątkowych minimów odbijają też notowania kontraktu terminowego na S&P 500, które wracają powyżej 2640 pkt. Przed nami jednak najważniejsze wydarzenie listopada jakim będą odbywające się w końcówce tygodnia rozmowy handlowe pomiędzy Trumpem, a chińskim prezydentem Xi Jinpingiem, które zdeterminują końcówkę roku na rynku akcyjnym. Oczekiwania na złagodzenie wojny handlowej nie są duże, co obrazuje niski poziom indeksów giełdowych pozostających w okolicy październikowych minimów. Brak przełamania impasu będzie skutkował dalszą przeceną ryzykownych aktywów, przełamanie lodów da natomiast impuls do odbicia w końcówce roku.

Notowania ropy naftowej nieznacznie odbijają od wykreślonych podczas piątkowej sesji nowych minimów nieco powyżej 50 USD w przypadku WTI. Rynek wydaje się jeszcze powątpiewać czy Arabia Saudyjska będzie gotowa do wprowadzenia kolejnych ograniczeń produkcji w sytuacji gdy Stany Zjednoczone cały czas wywierają presję aby ceny surowca utrzymywać na niskim poziomie. Uwzględniając jednak, że Donald Trump wbrew wcześniejszym zapowiedziom odroczył o pół roku sankcje na Iran, co czego kraje zrzeszone w ramach kartelu OPEC chciały się przygotować luzując podczas poprzedniego formalnego szczytu limity produkcyjne, obecnie nie powinny ulegać presji Trumpa. Szczególnie uwzględniając napięte w ostatnim czasie stosunki pomiędzy USA a Arabią Saudyjską.

Rafał Sadoch

Zespół mForex, Dom Maklerski mBanku

mForex.pl
Dowiedz się więcej na temat: waluty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »