Inwestorzy powoli wracają na rynek PLN

Wtorkowy, poranny handel przynosi nam ograniczoną zmienność na wycenie PLN przy niskiej aktywności rynku.

Wtorkowy, poranny handel przynosi nam ograniczoną zmienność na wycenie PLN przy niskiej aktywności rynku.

Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2425 PLN za euro, 3,9860 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9693 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,0056 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,397% w przypadku obligacji 10-letnich.

Początek nowego tygodnia obrotu na PLN nie przyniósł większych zmian z uwagi na dzień wolny od handlu w Europie. Co prawda amerykańscy inwestorzy przystąpili już do obrotu jednak ich wpływ na lokalne aktywa był ograniczony. Najprawdopodobniej z uwagi na brak istotniejszych publikacji makro również dzisiejszy obrót mijać będzie pod znakiem ograniczonej aktywności i powolnego powrotu na rynek. W szerszym ujęciu PLN w dalszym ciągu pozostaje relatywnie mocny, chociaż kwiecień jak dotąd charakteryzuje korekta umocnienia z I kw. Od początku roku PLN jest mocniejszy wobec USD o ok. 5,2%, a w relacji do EUR o niecałe 4%. PLN znajduje się pod kreską tylko wobec RUB, MXN i JPY, czyli walut, które najmocniej skorzystały na geopolitycznych wydarzeniach ostatnich miesięcy. Aktualnie możemy mówić o pewnym schłodzeniu nastrojów wokół PLN i innych walut EM z uwagi na wzrost szeroko pojętego ryzyka na rynkach. Ostatnie wydarzenia wokół Korei Północnej, Syrii powodują wzrost obaw o potencjalne zaostrzenie konfliktu. Dodatkowo w niedzielę będziemy świadkami I tury wyborów prezydenckich we Francji, gdzie kandydatura Marie Le Pen, traktowana jest jako czynnik ryzyka dla stabilności UE. Gdy dodamy do tego niemoc legislacyjną D.Trump'a wyłania się nam dość skomplikowany obraz otoczenia rynkowego charakteryzującego się wyraźnymi czynnikami ryzyka. Lokalnie słabsze dane dot. inflacji czy PMI nie mają większego wpływu na obrót, gdyż PLN podlega obecnie głównie trendom z szerokiego rynku. Warto jednak wspomnieć, iż ostatnie sygnały z RPP wyraźnie świadczą o chęci utrzymania stóp na niezmienionym poziomie do końca roku.

Reklama

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z Polski i UE. Dopiero popołudniu poznamy dane dot. m.in. produkcji przemysłowej za marzec czy rynku nieruchomości w USA.

Z rynkowego punktu widzenia początek nowego tygodnia nie powinien charakteryzować się większymi emocjami wokół PLN. Inwestorzy będą powoli wracali na rynek i teoretycznie pozycjonowali się pod zbliżające się wybory we Francji. W praktyce wycena PLN pozostaje w ramach szerszego impulsu korekcyjnego, niemniej jego dynamika jest ograniczona.

Konrad Ryczko

analityk, makler papierów wartościowych

Wydział Doradztwa i Analiz Rynkowych

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

DM BOŚ S.A.
Dowiedz się więcej na temat: waluty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »