JPY wyraźnie słabszy względem innych walut

Początek tygodnia upłynął w spokojnej i stabilnej atmosferze. Indeks dolarowy utrzymywał się w wąskim zakresie wahań pomiędzy 50- i 100-okresową średnia EMA w skali dziennej. Notowania eurodolara pozostawały w strefie wsparcia. Nie widać było także większej reakcji na opublikowane dane z gospodarki amerykańskiej, które były zgodne z oczekiwaniami.

Początek tygodnia upłynął w spokojnej i stabilnej atmosferze. Indeks dolarowy utrzymywał się w wąskim zakresie wahań pomiędzy 50- i 100-okresową średnia EMA w skali dziennej. Notowania eurodolara pozostawały w strefie wsparcia. Nie widać było także większej reakcji na opublikowane dane z gospodarki amerykańskiej, które były zgodne z oczekiwaniami.

Dochody Amerykanów wzrosły w lipcu o 0,4 proc. w ujęciu miesięcznym, natomiast wydatki zwiększyły się o 0,3 proc. miesiąc do miesiąca. Indeks bazowy PCE będący preferowaną przez Fed miara inflacji ustabilizował się w lipcu na poziomie 1,6 proc. w skali roku. Co prawda inflacja w USA w dalszym ciągu pozostaje poniżej celu inflacyjnego na poziomie 2,0 proc., jednak pozytywnym czynnikiem pozostaje fakt, że widać stabilizacje tego wskaźnika oraz oczekiwany jest jego powolny wzrost na bazie lepszych perspektyw dla gospodarki amerykańskiej.

Mając na uwadze powyższe wraz z jastrzębimi sygnałami płynącymi od członków FOMC żywym tematem stała się ponownie kwestia terminu kolejnej podwyżki stóp procentowych jeszcze w tym roku, co w przypadku publikacji lepszych danych z USA będzie pozytywnie wpływać na wycenę dolara. W dzisiejszym kalendarium z USA poznamy indeks cen domów S&P/Case-Shiller oraz wskaźnik Conference Board.

Reklama

Przede wszystkim uwaga inwestorów będzie koncentrować się wokół indeksu zaufania konsumentów, który w ostatnim czasie utrzymuje się na wysokim poziomie, nieco powyżej 97 pkt. Jeśli dobre nastroje amerykańskich gospodarstw zostaną podtrzymane, to powinno przekładać się na dalszy wzrost konsumpcji, która pozostaje siłą napędowa amerykańskiej gospodarki.

Eurodolar próbuje dziś przełamać wsparcie w postaci 200-okresowej średniej EMA w skali dziennej. Dzisiaj europejska waluta pozostanie pod wpływem wskaźników koniunktury gospodarczej w strefie euro, gdzie zostanie opublikowany zarówno indeks nastrojów konsumentów, producentów oraz odczyt wskaźnika nastrojów w gospodarce i usługach. W większości przypadków oczekuje się, że w sierpniowe wskazania pozostaną na poziomach zbliżonych do poprzedniego miesiąca, co powinno sprzyjać stabilizacji wyceny EURUSD.

Ewentualne lepsze odczyty będą z kolei wpływać na zmniejszenie presji na ECB by podjąć kolejne kroki w celu dalszego luzowania polityki monetarnej. Z gospodarki niemieckiej natomiast poznamy wstępne szacunki inflacji HICP, gdzie oczekuje się, że inflacja przyśpieszy w sierpniu do 0,5 proc. z 0,4 proc. w skali roku, co także powinno wspierać wycenę euro.

USDJPY w dalszym ciągu odreagowuje ostatnie spadki do czego impulsem stały się słowa Janet Yellen, która dała do zrozumienia, że przesłanki za podwyżką stóp procentowych zwiększyły się oraz deklaracje ze strony Kurody, że Bank Japonii jest gotowy na dalsze luzowanie polityki monetarnej jeśli zajdzie taka potrzeba. Jen pozostaje dziś wyraźnie słabszy względem innych walut.

Rządowi oficjele informują o tym, że sytuacji na rynku walutowym jest monitorowana, gdzie odbicie z okolice 100 jenów za dolara idzie w parze z oczekiwaniami władz japońskich. Notowania zbliżają się do strefy oporu i 50-okresowej średniej EMA w skali D1, która aktualnie stanowi pierwszą barierę dla strony popytowej na tej parze. Dziś w nocy z kolei na wycenie jena mogą zaważyć wstępne dane o produkcji przemysłowej w Japonii za lipiec.

USDJPY

USDJPY koryguje ostatnie spadki. Notowania powróciły powyżej 200-okresowej średniej EMA w skali H4, która obecnie wyznacza najbliższe wsparcie na poziomie 102,05. Techniczny obraz rynku sprzyja dalszej deprecjacji jena w okolice 102,58/82, gdzie przebiega 38,2 proc. zniesienia Fibo całości fali spadkowej z poziomu 107,48 zbiegające się z 50-okresową średnią EMA w skali D1 a strefę oporu wyznaczają maksima lokalne z początku sierpnia 2016 roku. Ważne będzie zachowanie notowań tej pary we wspomnianej strefie. Po silnych spadkach w ostatnim czasie nie tak łatwo będzie przełamać wspomniane poziomy, co może skutkować powrotem do spadków. W przypadku wyjścia powyżej strefy oporu para otworzy sobie drogę do wzrostów nawet w rejon 104 jenów za dolara.

EURUSD

Sytuacja techniczna nie zmieniła się istotnie od wczoraj na wykresie EURUSD. Notowania tej pary oscylują w pobliżu 200-okresowej średniej EMA w skali D1, tuz powyżej 50 proc. zniesienia całości ostatniego impulsu wzrostowego z poziomu 1,0951. Strefa wsparcia rozciągająca się w rejonie 1,1160/90 jest broniona, co może sprzyjać odreagowaniu ostatnich spadków biorąc pod uwagę, że ustanowienie nowego minimum lokalnego w dniu dzisiejszym nie przyczyniło się do kontynuacji zniżki. Szczyt z 2.VIII. wyznacza najbliższy opór na poziomie 1,1230. W sytuacji przełamania wsparcia droga w rejon 1,1050 pozostaje otwarta.

Anna Wrzesińska

Noble Securities S.A.
Dowiedz się więcej na temat: EMA | waluty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »