Jutro ważne dane z Wielkiej Brytanii
We wtorek o godz. 10:30 poznamy czerwcowe odczyty dotyczące inflacji CPI, które mogą mieć duży wpływ na nastroje wokół funta. Niezależnie od postępu negocjacji ws. brexitu (które będą raczej negatywnie ważyć na kursie brytyjskiej waluty w długim okresie) mamy kiełkujące oczekiwania dotyczące możliwości wcześniejszej podwyżki stóp procentowych przez Bank Anglii, które powodują, że w ostatnich tygodniach bilans dla koszyka walutowego funta był lekko wzrostowy.
Układ techniczny koszyka handlowego GBP nakazuje jednak pewną ostrożność, biorąc pod uwagę fakt, że wzrosty z ostatnich tygodni mogą być nadal zakwalifikowane jako ruch powrotny do złamanej na początku czerwca linii trendu wzrostowego rysowanej od października ub.r.
Oczekiwania dotyczące jutrzejszych danych zakładają wzrost indeksu w czerwcu CPI o 0,2 proc. m/m i 2,9 proc. r/r, oraz 0,2 proc. m/m i 2,6 proc. r/r w ujęciu bazowym. Są to niewielkie zmiany względem stanu z maja. Warto będzie uważnie obserwować te dane.
Na dziennym układzie GBP/USD można próbować wyrysować kanał wzrostowy, chociaż jego górne ograniczenie nie zostało jeszcze potwierdzone (brak dwóch punktów wspólnych). Tym samym większą uwagę może przykuć zachowanie się notowań wokół wsparcia przy 1,3046, czyli złamanego w ostatni piątek szczytu z 18 maja b.r.). Jego naruszenie mogłoby dać impuls do korekty, chociaż jej skalę obecnie trudno jest oszacować ze względu na utrzymującą się "fundamentalną" słabość USD na globalnych rynkach.
Marek Rogalski