Kontynuacja wyprzedaży na eurodolarze
Wczorajsze odczyty makro wywołały falę wyprzedaży na EURUSD. Największe zaskoczenie przyniosły odczyty z amerykańskiego rynku nieruchomości. Liczba sprzedanych nowych domów w USA wzrosła w sierpniu do 504 tys. Jest to najlepszy odczyt od połowy 2008 r.
Rynkowy konsensus zakładał odczyt w okolicach 430 tys. W górę do 427 tys. z 412 tys. skorygowano także odczyt za poprzedni miesiąc. Ożywienie na rynku nieruchomości dodało paliwa do umocnienia dolara amerykańskiego. Obszar ten jest bowiem jednym z powodów niepokoju FED, który powstrzymuje podwyżki stóp procentowych. Poprawa w tym zakresie w połączeniu z polepszeniem sytuacji na rynku pracy przybliża perspektywę zacieśniania polityki stóp procentowych. Wcześniej, grunt do osłabienia EURUSD dał gorszy od oczekiwań odczyty indeksu nastrojów wśród niemieckich przedsiębiorców, który we wrześniu spadł do 104.7 z 106.3 w poprzednim miesiącu. Konsensus rynkowy kształtował się na poziomie 105.7. Słabsze dane okazały się zgodne z naszymi oczekiwaniami.
Dzisiaj najważniejszy dzień w kalendarzu makro bieżącego tygodnia. Eksperci oczekują pokaźnej zniżki dynamiki zamówień na dobre trwałe w sierpniu w USA, po tym jak lipcowe dane napędzone były zamówieniami w sektorze samochodów oraz samolotów. Jeśli w połączeniu ze wskazaniem za poprzedni miesiąc dane pokażą pozytywną tendencję, wzrosną nadzieje na kolejny silny odczyt PKB w III kw.
Dzisiaj warte uwagi będą także cotygodniowe dane o liczbie wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, tym bardziej, że odczyt za ubiegły tydzień w wysokości 280 tys. okazał się rekordowo niski. Szanse na powtórzenie tego wyniku są nikłe. Konsensus rynkowy zakłada powrót liczby wniosków o zasiłek w okolice średniej z poprzednich tygodni, tj. 295 tys. Jeśli odczyt kolejny tydzień z rzędu zaskoczy pozytywnie możemy spodziewać się dalszej poprawy sentymentu wobec amerykańskiej waluty. Jutro w centrum uwagi znajdą się z kolei finalne odczyt PKB w II kw. oraz indeksu Uniwersytetu Michigan.
W ujęciu technicznym kurs EURUSD zbliżył się do dolnego ograniczenia kanału spadkowego, w którym porusza się od początku września, po drodze przebite zostało wsparcie w postaci 61.8 proc. zniesienia Fibo fali wzrostowej trwającej od połowy 2012 do połowy 2014 r.
Obecny cel dla kursu to poziom 1.27 - dołki z listopada 2012 r. Po wczorajszym umocnieniu dolara amerykańskiego, na uwagę zasługują także USDPLN i USDCHF znajdujące się na kilkunastomiesięcznych szczytach. W górę wzbił się także USDJPY, który jak na razie nie przebił szczytów z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj od rana gwałtownej przeceny doświadczają waluty surowcowe, w tym AUD i NZD, który znalazł się na rocznych minimach. Wcześniejsze spadki odreagowywały za to indeksy giełdowe, które powróciły do poziomów z początku tygodnia.
Dominik Murlak, Zespół mForex, Dom Maklerski mBanku S.A
