Krajowe dane umocniły złotego

Wtorkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi stabilizację po wczorajszej wyraźnie wzrostowej sesji. Polska waluta wyceniana jest na rynku następująco: 3,9847 PLN za euro, 3,7126 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,8797 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,5282 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 2,319 proc. w przypadku obligacji 10-letnich.

Wtorkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi stabilizację po wczorajszej wyraźnie wzrostowej sesji. Polska waluta wyceniana jest na rynku następująco: 3,9847 PLN za euro, 3,7126 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,8797 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,5282 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 2,319 proc. w przypadku obligacji 10-letnich.

Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku złotego przyniosło wyraźny wzrost wyceny krajowej waluty i trwałe naruszenie zakresu 4,00 na EUR/PLN. W pierwszej fazie handlu złoty nieznacznie zyskiwał na bazie taniejącego euro, jednak dopiero popołudniowe dane z krajowej gospodarki stanowiły katalizator do mocniejszego ruchu. Produkcja przemysłowa za marzec wyniosła 8,8 proc. r/r, a sprzedaż detaliczna za analogiczny okres ukształtowała się na poziomie 3,0 proc. r/r. Dane te okazały się być wyraźnie lepsze od oczekiwanych (7,2 proc. r/r oraz 1,5 proc. r/r) i przełożyły na dynamiczne transfery umacniające złotego na większości zestawień. Najwyższa wartość od 4-lat w zakresie produkcji przemysłowej spowodowała, iż część rynku przystąpiła do rewizji założeń wzrostu gospodarczego w I kw. podwyższając prognozy m.in. z 2,9 proc. do 3,2 proc.

Reklama

Równocześnie dane te odebrane zostały jako sygnał, iż RPP nie przystąpi już do dalszych obniżek stóp, a ostatnie przejście w stan "wait 'n' see" było dobrą decyzją. Jednocześnie należy mieć świadomości, iż uwaga rynków przesuwa się obecnie w kierunku Grecji, która do 24.04 ma tzw. "deadline" w zakresie negocjacji z wierzycielami. Wzrost napięcia w tej materii może doprowadzić do mocniejszego dolara i w konsekwencji do korekcyjnych ruchów na walutach EM. Z drugiej strony w przypadku pozytywnego rozwiązania ww. kwestii należy zakładać dalszy ruch poniżej 4,00 EUR/PLN.

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest bardziej znaczących publikacji makroekonomicznych z kraju. RPP odbędzie jednodniowe posiedzenie, a MF poda wartość podaży na czwartkową aukcję długu (oczekiwana wartości 5-9 mld PLN). Na szerokim rynku warto zwrócić uwagę na poranną publikację indeksu ZEW (11:00 oczek. 55,3 pkt.), którego odczyt tradycyjnie może wpłynąć również na PLN.

Z rynkowego punktu widzenia wczorajsze umocnienie PLN stanowi istotny sygnał, iż na parze EUR/PLN możemy obserwować zejście w kierunku 3,90 PLN. Na pozostałych zestawieniach nie doszło do wygenerowania bardziej istotnych sygnałów, chociaż m.in. USD/PLN zbliżył się do wsparcia w okolicach 3,7050 PLN.

Konrad Ryczko

DM BOŚ S.A.
Dowiedz się więcej na temat: polska waluta | deta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »