Lekki spadek wyceny złotego w ślad za wzrostem ryzyka na rynkach

Piątkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi stabilizację kwotowań po wczorajszej mocniejszej korekcie spowodowanej wzrostem awersji do ryzyka na szerokim rynku. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,1400 PLN za euro, 3,0411 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4098 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu wzrosły do 3,467 proc. w przypadku papierów 10-letnich.

Piątkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi stabilizację kwotowań po wczorajszej mocniejszej korekcie spowodowanej wzrostem awersji do ryzyka na szerokim rynku. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,1400 PLN za euro, 3,0411 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4098 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu wzrosły do 3,467 proc. w przypadku papierów 10-letnich.

Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku złotego zaznaczyło się spodziewaną korektą wyceny polskiej waluty. Już przedwczoraj obserwowaliśmy chęć osłabienia polskiej waluty, jednak dopiero podwyższenie poziomu ryzyka na szerokim rynku spowodowało wyraźniejszy ruch. Inwestorzy musieli zmierzyć się ze słabszymi danymi z Europy oraz przede wszystkim problemami Banku Espirito Santo, na bazie czego odżyły zapominane już obawy powiązane ze sektorem bankowym w strefie euro.

Wzrost ryzyka spowodował również lekki spadek krajowych obligacji i przetransferowanie kapitałów w kierunku bardziej bezpiecznych walut takich jak japoński jen. W szerszym ujęciu wydarzenia te będą miały jednak najprawdopodobniej jedynie charakter krótkoterminowy, co oznacza, iż w trakcie kolejnych sesji powinniśmy zobaczyć powrót popytu na PLN i polskie obligacje.

Reklama

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest znaczących publikacji makroekonomicznych z kraju. Inwestorzy najprawdopodobniej zwrócą uwagę na dzisiejsze głosowanie nad wotum nieufności dla polskiego rządu, jednak wydarzenia tego nie należy traktować jako bardzo znaczącego. Najprawdopodobniej dużo większą uwagę przykują m.in. niemieckie dane dot. inflacji za czerwiec, gdzie oczekuje się lekkiej zwyżki wskaźników. Realizacja takiego scenariusza powinna zostać odebrana jako pozytywna dla wyceny wspólnej waluty na rynku.

Z rynkowego punktu widzenia oczekiwać można próby cofnięcia kwotowań do okolic 4,1250 PLN, jednak skala ruchu z uwagi na zbliżający się weekend pozostanie najprawdopodobniej ograniczona. W konsekwencji zakładać należy oscylowanie kursu EUR/PLN w obszarze 4,1250-4,1500 PLN. W przypadku USD/PLN możemy mówić o szerszej konsolidacji w okolicach 3,00-3,0485 (z opcja podbicia do 4,0640) USD/PLN.

Konrad Ryczko

DM BOŚ S.A.
Dowiedz się więcej na temat: waluty | polska waluta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »