Lepsze dane powstrzymały spadek dolara

Dzisiaj po południu napłynęło kilka ważnych odczytów makro z USA. Na uwagę zasługuje wyraźne odbicie dynamiki produkcji przemysłowej, która wzrosła w lipcu o 0,7 proc. m/m, chociaż dane za czerwiec ostatecznie zrewidowano w dół do 0,4 proc. m/m z 0,6 proc. m/m. Uwagę przykuwa wzrost mocy produkcyjnych do 75,9 proc. z 75,4 proc.

Dzisiaj po południu napłynęło kilka ważnych odczytów makro z USA. Na uwagę zasługuje wyraźne odbicie dynamiki produkcji przemysłowej, która wzrosła w lipcu o 0,7 proc. m/m, chociaż dane za czerwiec ostatecznie zrewidowano  w dół do 0,4 proc. m/m z 0,6 proc. m/m. Uwagę przykuwa wzrost mocy produkcyjnych do 75,9 proc. z 75,4 proc.

Dane nt. inflacji CPI już tak nie "błyszczały" - odczyty bazowe w lipcu wypadły gorzej niż mediana oczekiwań - odpowiednio 0,1 proc. m/m i 2,2 proc. r/r. Poznaliśmy też dane z rynku nieruchomości - pozwolenia na budowy spadły w lipcu o 0,1 proc. m/m, a rozpoczęte budowy wzrosły o 2,1 proc. m/m. To jednak nie ma teraz większego znaczenia.

W efekcie pretekstem do zatrzymania obserwowanej w godzinach przedpołudniowych wyprzedaży dolara stały się wspomniane dane nt. produkcji przemysłowej o godz. 14:30, a także opublikowany wywiad członka zarządu Fed Williama Dudley'a, który nie podzielił pesymizmu Powella i Williamsa, przyznając, że wrześniowa podwyżka stóp procentowych przez Fed pozostaje na stole, a gospodarka może zachowywać się lepiej w drugim półroczu.

Reklama

Niemniej Dudley nie zmienił znacząco rynkowych oczekiwań - tu podwyżka stóp we wrześniu byłaby czystą abstrakcją - szanse na taki ruch są wyceniane na mniej, niż 10 proc. Z kolei grudzień pozostaje poniżej 40 proc. Szef Fed z Nowego Jorku dał jednak pretekst do spekulacji związanych z publikowanymi jutro minutkami Fed z lipcowego posiedzenia - tylko, że komunikat z tego spotkania wskazywał na ostrożność Fed, co do dalszych działań. Reasumując, dolar nieco odbił, ale wydaje się, że to nie koniec jego osłabienia.

Na wykresie koszyka BOSSA USD mieliśmy jednak test linii trendu wzrostowego przy 79,22 pkt., która nawet została nieznacznie naruszona (79,17 pkt.). Późniejsze odbicie pokazuje jednak, że rynek respektuje ten poziom. Podobnie jednak jak dawne wsparcie, a teraz opór w rejonie 79,67 pkt.

O tym, że jednak rynki mogą próbować dyskontować pewne wydarzenia mogące zaważyć na globalnym sentymencie, świadczy dzisiejsze zachowanie się JPY, ale i też CHF. O japońskiej walucie pisaliśmy wcześniej, ale umocnienie się franka trudno wytłumaczyć lokalnymi informacjami. Tymczasem szwajcarska waluta zyskała dzisiaj wyraźnie i to na szerokim rynku. Nie jest to, zatem wynik zachowania się USD/CHF, chociaż tutaj dynamika ruchu była największa z walut koszyka G-10. Na tygodniowym ujęciu USD/CHF widać, że mamy jeszcze przestrzeń do spadków w stronę kwietniowo-majowych minimów przy 0,9443-0,9499 w ciągu kolejnych tygodni. A nawet ich złamania.

Marek Rogalski

Prezentowany komentarz został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie (DM BOŚ) tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu "Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów" lub jakiejkolwiek porady, w tym w szczególności porady inwestycyjnej w zakresie doradztwa inwestycyjnego, o którym mowa w art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (t.j. Dz. U. 2014, poz. 94 z póź. zm.), porady prawnej lub podatkowej, ani też jest wskazaniem, iż jakakolwiek inwestycja jest odpowiednia w indywidualnej sytuacji inwestora. Inwestor wykorzystuje informacje zawarte w niniejszym komentarzu na własne ryzyko i odpowiedzialność. Przedstawiony komentarz jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia. Przy sporządzaniu komentarza DM BOŚ działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ, jego organy zarządcze, organy nadzorcze, i jego pracownicy nie ponoszą odpowiedzialności za działania lub zaniechania klienta lub innego inwestora podjęte na podstawie niniejszego komentarza ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych, skutki finansowe i niefinansowe powstałe w wyniku wykorzystania niniejszego komentarza lub zawartych w nim informacji. Niniejszy komentarz został sporządzony w celu udostępnienia klientom DM BOŚ, a także może być udostępniany innym osobom zainteresowanym w celu promocji usług świadczonych przez DM BOŚ. Niniejszy dokument nie stanowi podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub powstania jakiegokolwiek zobowiązania po stronie DM BOŚ. W przypadku klientów DM BOŚ, którzy zawarli Umowę o Opracowania, o której mowa w Regulaminie doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych (Regulamin), niniejszy raport stanowi Opracowanie w rozumieniu Regulaminu. Regulamin jest dostępny na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty.

DM BOŚ jest firmą inwestycyjną w rozumieniu Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (t.j. Dz. U. 2014, poz. 94 z póź. zm.). Nadzór nad DM BOŚ sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego.

DM BOŚ S.A.
Dowiedz się więcej na temat: waluty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »