Morawiecki: Lepiej dla Polski byłoby nie wchodzić teraz do strefy euro

Lepiej dla Polski byłoby nie wchodzić do strefy euro na tym etapie konwergencji; jeśli wszystko pójdzie "fantastycznie", nastąpi to w ciągu 5-10 lat - powiedział wicepremier Mateusz Morawiecki na konferencji NBP w Warszawie.

- Na tym poziomie konwergencji, w kontekście optymalnej strefy monetarnej (...) prawdopodobnie lepiej dla nas byłoby nie wchodzić do strefy euro - mówił.

- Być może, jeśli wszystko pójdzie fantastycznie, w ciągu 5-10 lat. Wciąż jesteśmy do tego zobligowani i to rozumiemy. Ale brak konwergencji wskazuje na ogromne ryzyka w kontekście tzw. optymalnej strefy monetarnej - dodał. Ocenił przy tym, że strefa euro nie jest optymalną strefą monetarną.

- Niektórzy twierdzą, że powinniśmy wejść do strefy euro, ale z drugiej strony jest pytanie, czy strefa euro to część rozwiązania czy część problemu? Gdy się ogląda strefę euro, coraz więcej ekonomistów - wbrew temu, co się mówiło kilka lat temu - mówi, że nie jest to optymalna strefa, że to część problemu, a nie rozwiązania - mówił.

Reklama

- Dziś znajdujemy się w epoce wielkich nierównowag. Poszukujemy nowego normalnego świata. To, co obserwujemy obecnie, ten rodzaj nierównowagi, jest daleki od optymalności. Musimy znaleźć nowy poziom równowagi. My, kraje Europy Środkowej, musimy stanowić część rozwiązania, a nie problemu - dodał.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »