Nowe minima na USDJPY

Przed styczniowymi danymi o inflacji w USA, które opublikowane będą o godzinie 14:30, dolar traci na wartości wobec głównych walut i oddaje już praktycznie całość ubiegłotygodniowych zwyżek.

Przed styczniowymi danymi o inflacji w USA, które opublikowane będą o godzinie 14:30, dolar traci na wartości wobec głównych walut i oddaje już praktycznie całość ubiegłotygodniowych zwyżek.

Notowania EURUSD docierają już w okolice 1.24. Największe zmiany zachodzą jednak na rynku USDJPY, gdzie od początku tygodnia obserwowana jest mocna wyprzedaż, a kurs w trakcie sesji azjatyckiej pogłębił ubiegłoroczne minima i spadł do najniższych poziomów od końca 2016 roku. Zniżki wyhamowały w okolicach 107 i choć uwzględniając dywergencję w polityce monetarnej kreowanej przez Bank Japonii oraz amerykańską Rezerwę Federalną, należałoby się spodziewać odbicia notowań - czemu powinno sprzyjać także obserwowane odreagowanie na rynku akcyjnym - to jednak rozwój sytuacji w najbliższych godzinach zależeć będzie od danych inflacyjnych z USA.

Reklama

Mediana prognoz rynkowych wskazuje na wyhamowanie inflacji bazowej do 1.7% r/r z 1.8% r/r na koniec 2017 roku, a CPI do 1.9% z 2.1%. Ubiegłotygodniowemu załamaniu na rynku akcyjnym towarzyszyła równoległa aprecjacja dolara. W tym tygodniu wraz z tym jak ceny akcji odbijają dolar traci na wartości. Lepsze od oczekiwań dane powinny zatem ponownie pogarszać sytuację na Wall Street, wspierając tym samym USD, a słabsze odwrotnie. Sytuację na rynku USDJPY komplikuje dodatkowo postrzeganie jena jako waluty defensywnej, przez co nawet w sytuacji przyspieszenia styczniowej dynamiki cen presja na spadek notowań USDJPY może się jeszcze utrzymać. Oprócz danych o inflacji opublikowany zostanie także wskaźnik sprzedaży detalicznej, a mediana prognoz rynkowych wskazuje na wzrost rzędu 0.2% m/m po 0.4% m/m w grudniu.

Obserwowana siła jena może być związana z utrzymującą się niepewnością dotyczącą trwałości odbicia na rynku akcyjnym, na co dodatkowo wpływ miały pojawiające się w ostatnich dniach nazwiska kandydatów na nominacje szefostwa Banku Japonii. Dodatkowo w tle pozostaje poprawiająca się aktywność gospodarcza i odbicie inflacji, co zwiększa oczekiwania na normalizację polityki monetarnej. W trakcie sesji azjatyckiej opublikowane zostały jednak słabsze od oczekiwań dane o PKB za IV kw., a wzrost gospodarczy spowolnił do 0.1% kw./kw. z 0.6% kw./kw. w III kw. i oczekiwanych przez rynek 0.2% kw./kw. W dniu dzisiejszym wyróżniają się także notowania dolara nowozelandzkiego, który zyskuje wskutek poprawy oczekiwań inflacyjnych, a notowania NZDUSD wychodzą powyżej 0.73.

Oprócz wskaźników z amerykańskiej gospodarki istotne dla sytuacji rynkowej będą także dane dotyczące stanów magazynowych paliw. Wczorajszy raport API wskazał na wzrost zapasów ropy aż o 4 mln baryłek, co jeśli potwierdzi się w dzisiejszych oficjalnych danych, może zwiększyć presję na notowania czarnego złota, szczególnie w sytuacji dalszego wzrostu produkcji.

Rafał Sadoch

Zespół mForex, Dom Maklerski mBanku

mForex.pl
Dowiedz się więcej na temat: waluty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »