PLN nieco słabszy, rynek spekuluje odnośnie EBC/FED

Poranny, środowy handel na rynku walutowym przynosi utrzymanie presji na wycenie PLN, chociaż skala zmian pozostaje ograniczona. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2303 PLN za euro, 3,8851 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,8572 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,0335 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,48% w przypadku obligacji 10-letnich.

Poranny, środowy handel na rynku walutowym przynosi utrzymanie presji na wycenie PLN, chociaż skala zmian pozostaje ograniczona. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2303 PLN za euro, 3,8851 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,8572 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,0335 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,48% w przypadku obligacji 10-letnich.

Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku PLN przyniosło oczekiwany ruch korekcyjny na bazie realizacji zysków na szerokim rynku oraz podbicia wyceny amerykańskiego dolara. Temat ryzyka politycznego w Europie został zepchnięty na dalszy plan, a inwestorzy powrócili do spekulacji dot. polityki monetarnej w wykonaniu EBC/FED. W pierwszym przypadku przed paroma tygodniami na rynku pojawiły się przecieki, iż ewentualne ograniczenie ryzyka politycznego w Strefie Euro może stanowić czynnik skłaniający EBC do rozpoczęcia wychodzenia z luźnej polityki monetarnej. W przypadku FED rynek pozycjonuje się pod czerwcową podwyżkę stóp. Lokalnie nie dzieje się zbyt dużo, a PLN pozostaje głównie pod wpływem wydarzeń z szerokiego rynku. Teoretycznie pod koniec tygodnia poznamy dane dot. fin. odczytu CPI za kwiecień oraz decyzję agencji Moody's. Prawdopodobnie jednak obydwa wydarzenia nie będą stanowić istotniejszego impulsu do handlu. PLN pozostaje mocny, jednak w przypadku lekkiego układu risk-off na rynkach/podbicia wyceny dolara scenariusz korekty jest tutaj założeniem bazowym.

Reklama

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z kraju. Na szerokim rynku warto bliżej przyjrzeć się wystąpieniu M. Draghiego (doszukując się ewentualnych sygnałów dot. zaostrzenia retoryki).

Z rynkowego punktu widzenia obserwujemy utrzymanie lekkiej presji podażowej na PLN. Skala ruchu pozostaje jednak ograniczona. Potencjalny zakres impulsu korekcyjnego to okolice 4,26 EUR/PLN. Prawdopodobnie jednak, tak jak uprzednio, sama dynamika korekty PLN będzie niewielka, a pary utrzymają średnioterminowe trendu spadkowe.

Konrad Ryczko

DM BOŚ S.A.
Dowiedz się więcej na temat: polska waluta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »