Podbicie awersji do ryzyka uderzyło w złotego

Piątkowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi wyraźnie słabszego PLN - kolejna sesja mocnych spadków w USA wyraźnie podbiła popyt na waluty typu safe haven, a EM musiały zmierzyć się z gorszymi nastrojami. Złoty kwotowany jest następująco: 4,1923 PLN za euro, 3,4224 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,6470 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,7681 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,611 proc. w przypadku obligacji 10-letnich.

Piątkowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi wyraźnie słabszego PLN - kolejna sesja mocnych spadków w USA wyraźnie podbiła popyt na waluty typu safe haven, a EM musiały zmierzyć się z gorszymi nastrojami. Złoty kwotowany jest następująco: 4,1923 PLN za euro, 3,4224 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,6470 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,7681 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,611 proc. w przypadku obligacji 10-letnich.

Ostatnie kilkanaście godzin handlu przyniosło potwierdzenie wcześniejszej presji podażowej na PLN - złoty stracił ok. 1,4 proc. wobec franka oraz 0,57 proc. w relacji do dolara amerykańskiego. Pretekstem dla tego ruchu stało się wyraźne podbicie awersji do ryzyka na rynkach. Indeksy akcyjne w USA znów zanotowały mocne spadki (S&P500 zniżka o 3,75 proc.), co odebrane zostało jako sygnał, iż korekta na wycenach nie została jeszcze zakończona, a może nawet mamy do czynienia ze zmianą długoterminowych trendów. Na rynku FX obserwowaliśmy podbicie kwotowań CHF (spadek EUR/CHF o 0,88 proc.), zwyczajowo traktowanego jako "bezpieczna przystań" dla kapitału.

Reklama

W konsekwencji inwestorzy odwrócili się od większości walut EM, w tym PLN, a kurs CHF/PLN przetestował okolice 3,67 PLN. Jest to o tyle interesujące, iż wszelkie wczesniejsze przesłanki sugerowały większy ruch na PLN dopiero w momencie umocnienia USD, tymczasem amerykańska waluta, po lekkim umocnieniu, wczoraj stabilizowała się. Deprecjacja PLN na więc związek z tradycyjną relacją rynkową risk off - odwrót od walut EM (najmocniej wobec CHF traciły RUB, MXN, ZAR).

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji z rynku krajowego. GUS zaprezentuje dane dot. wynagrodzeń w IV kw. 2017r. Na szerokim rynku warto bliżej przyjrzeć się danym z regionu (m.in. produkcja na Węgrzech) oraz Wlk Brytanii (również produkcja oraz bilans). W centrum uwagi pozostaną jednak rynki akcyjne i fakt jak mocno Europa zareaguje na spadki w USA.

Z rynkowego punktu widzenia na parach związanych z PLN doszło do zmiany układów technicznych. CHF/PLN szybkim ruchem przetestował 3,67 PLN, a EUR/PLN podbił do okolic lokalnej strefy oporu na 4,19-4,21 PLN. Najpewniej dzisiejsza sesja przyniesie lekkie cofnięcie kursów jednak docelowo presja na PLN powinna zostać utrzymana (w zależności od dalszych ruchów na rynkach akcyjnych).

Konrad Ryczko

DM BOŚ S.A.
Dowiedz się więcej na temat: waluty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »