Podwyżki jednak nie tak prędko!
Jutro poznamy decyzję Rezerwy Federalnej w sprawie stóp procentowych wraz z najnowszymi projekcjami makroekonomicznymi Komitetu Otwartego Rynku (FOMC).
Do czasu publikacji ostatnich danych z amerykańskiego rynku pracy, z których to dowiedzieliśmy się, że zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym wyniosła jedynie 38 tys. (oczekiwano 161 tys.), czerwiec był miesiącem branym pod uwagę, jako miesiąc dla podwyżki stóp procentowych. Jednakże po wspomnianej publikacji oczekiwania odnośnie wzrostu kosztu pieniądza za oceanem przeszły na dalsze miesiące.
Jeszcze 2 czerwca, czyli dzień przed publikacją wspomnianych danych z USA, rynek terminowy dawał 22 proc. szans na podwyżkę w czerwcu. Natomiast obecnie jest to 0 proc. szans, a nawet kontrakty na stopę procentową funduszy federalnych wskazują na 2 proc. prawdopodobieństwo obniżki stóp.
Jedna pełna podwyżka o 25 punktów bazowych jest we wtorek wyceniana dopiero na wrzesień 2017 roku (2 czerwca wycena z kontraktów terminowych wskazywała na grudzień 2016).
Dodatkowo, oprócz rynku pracy, dla FED kłopotem może być inflacja, a dokładniej oczekiwania inflacyjne. Spoglądając na długoterminowe rynkowe oczekiwania inflacyjne (średnia 5-letnia inflacja za 5 lat) widzimy, że spadły one do poziomu 1,91 proc., czyli najniższego od marca 2016 roku. Tymczasem oczekiwania konsumentów odnośnie 5-letniej inflacji spadły do historycznie niskiego poziomu 2,3 proc
.Takie odczyty mogą powodować, że Rezerwa Federalna wstrzyma się na dłużej ze zmianami stóp procentowych i nie zrealizuje wcześniej zakładanego planu przynajmniej dwóch podwyżek w tym roku.
Daniel Kostecki, Dyrektor Departamentu Analiz Rynkowych HFT Brokers
.........................
Na dzień przed decyzją Fed pojawią się informacje, które dla dolara mogą okazać się dość istotne. Chodzi oczywiście o dane o sprzedaży detalicznej w maju. Kłopot w tym, że rynek ma wobec nich dość wysokie oczekiwania.
W pewnym seansie są one usprawiedliwione, bo kwiecień wypadł bardzo dobrze, jednak po słabych danych z rynku pracy istnieje ryzyko, że inwestorzy spodziewają się zbyt wiele.
Poza danymi o sprzedaży - i pokaźnym pakietem ciekawych, ale mniej istotnych informacji o cenach importu i eksportu - Amerykanie zaprezentują dzisiaj raport API o zapasach ropy. Rynek nie bardzo może się zdecydować, czy już wyprzedawać ropę czy nie, każda więc w miarę konkretna informacja będzie miała dla niego spore znaczenie. Spodziewany jest spadek zapasów, ale na potwierdzenie prognoz trzeba będzie poczekać do późnej nocy.
Im bliżej głosowania w sprawie Brexitu, tym funt robi się bardziej nerwowy. Sondaże dają niewielką przewagę zwolennikom opuszczenia UE przez Wielką Brytanię, a na rynku pojawiły się dziwne zjawiska, bulwersujące z punktu widzenia inwestorów.
Tak było z wczorajszą pomyłką Bloomberga, który opublikował raport dający dużą przewagę przeciwnikom Brexitu, by za chwilę podać sprostowanie, że jest akurat odwrotnie.
Notowania funta oczywiście najpierw gwałtownie wzrosły, ale potem szybko spadły... Dzisiejsze dane o inflacji za maj to nic w porównaniu z cudami, jakie są w stanie wykreować sondaże.
dr Maciej Jędrzejak, Dyrektor Zarządzający Saxo Bank Polska
.........................