Pozytywny impuls z Kraju Środka

Poniedziałkową sesję europejską eurodolar rozpoczyna blisko poziomu 1,32. Lepsza końcówka zeszłego tygodnia umocniła pozycję byków, które od dzisiejszego handlu w Azji kontynuują dyktowanie warunków na rynku.

Poniedziałkową sesję europejską eurodolar rozpoczyna blisko poziomu 1,32. Lepsza końcówka zeszłego tygodnia umocniła pozycję byków, które od dzisiejszego handlu w Azji kontynuują dyktowanie warunków na rynku.

Oprócz czwartkowych pozytywnych danych z USA dominację strony popytowej wsparły także doniesienia z weekendu. W sobotę Ludowy Bank Chin zdecydował się bowiem na obniżkę stopy rezerw obowiązkowych o 50 punktów. To już druga obniżka w ciągu ostatnich trzech miesięcy. Decyzja ta z zadowoleniem została odebrana przez inwestorów, którzy widzą walkę władz Kraju Środka o zwiększenie dostępności do kredytów i stymulowanie gospodarki. Pozytywnie przyjęta została także informacja o tym, że Chiny i Japonia chcą wspólnie wziąć udział w zwiększaniu zasobów Międzynarodowego Funduszu Walutowego, przekazując do funduszy "znaczące kwoty". Te doniesienia nie zapewniły jednak dostatecznej siły pozytywnych nastrojów. Wśród inwestorów nadal bowiem pozostaje całkiem spora ilość niepewności, jeśli chodzi o drugi pakiet pomocowy dla Grecji. Na zaplanowanym na dzisiejsze popołudnie spotkaniu ministrów finansów strefy euro ma zapaść decyzja o przyznaniu Atenom 130 mld euro pomocy. Po wcześniejszych perturbacjach związanych z realizacją stawianych warunków dziś już nie powinno być problemów i szefowie resortów finansów powinni wyrazić zgodę. Ta decyzja nie powinna wzbudzić większego entuzjazmu, gdyż już prawie w całości została ujęta w cenach. Uczestnicy rynku nie są jednak do końca pewni. Martwią ich m.in. słowa niemieckiego ministra, który według doniesień prasowych miał naciskać na ogłoszenie bankructwa przez Grecję, gdyż nie wierzy w przyjęte dla tego kraju reformy. Dodatkowo na stronie ministerstwa finansów Finlandii pojawiła się informacja, że ostateczna zgodna na bailout ma zapaść dopiero w tygodniu rozpoczynającym się od 12 marca. To do momentu ostatecznych decyzji eurogrupy może nasilać spekulacje, że dziś Grecja otrzyma tylko 13 mld euro pomocy na spłatę zapadających w najbliższym czasie obligacji. Reszta zostanie uruchomiona dopiero, gdy zauważalny będzie efekt wprowadzanych oszczędności.

Reklama

Złoty mocny z rana

Doniesienia z Chin o obniżce stopy rezerw obowiązkowych oraz nocne wzrosty na eurodolarze pozwoliły rodzimej walucie pozytywnie zacząć nowy tydzień. Złoty zyskuje od rana względem głównych walut. Tuż przed rozpoczęciem notowań na europejskich parkietach cena dolara kształtowała się na poziomie 3,1615 zł, choć w okolicach godziny 8:00 notowania pary USD/PLN oscylowały wokół poziomu 3,15 zł. Podobnie sytuacja kształtowała się na parze EUR/PLN, gdzie notowania podskoczyły z 4,1675 do 4,1730. Poranne lekkie zmniejszenie skali aprecjacji złotego wynikało w dużej mierze z kłopotów eurodolara, który nie mógł utrzymać się powyżej poziomu 1,32. Przeszkadzały mu w tym przede wszystkim niepokojące inwestorów doniesienia ws. dzisiejszej decyzji ministrów finansów Strefy Euro o uruchomieniu drugiej pomocy finansowej dla Aten.

Bez danych i inwestorów zza oceanu

Poniedziałek nie przyniesie żadnych istotnych publikacji makroekonomicznych. Na dziś zaplanowano jest tylko spotkanie ministrów finansów Strefy Euro. Rozpocznie się ono o godzinie 15:30. Z uwagi na święto dziś po południu na rynku zabraknie inwestorów ze Stanów Zjednoczonych.

Michał Mąkosa

Biznes INTERIA.PL jest już na Facebooku. Dołącz do nas i bądź na bieżąco z informacjami gospodarczymi

FMCM
Dowiedz się więcej na temat: impuls | pozytywne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »