RPP: Stopy procentowe bez zmian
Zgodnie z przewidywaniami analityków Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła stopy procentowe bez zmian. Nadal główna stopa procentowa pozostaje na poziomie 1,5 proc.
Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła główną stopę procentową na tym samym poziomie, tj. 1,50 proc. Ostatnie obniżka miała miejsce w marcu 2015 roku. Stop lombardowa wynosi ciągle 2,50 proc., depozytowa 0,50 proc. a redyskonta 1,75 proc.
Środowa decyzja RPP jest zgodna z konsensusem PAP - żaden z 21 ankietowanych wcześniej ekonomistów nie wskazywał na możliwość zmiany poziomu stóp NBP na lutowym posiedzeniu RPP. Zdaniem większości ekonomistów biorących udział w poniedziałkowej ankiecie PAP RPP nie zmieni w tym roku obecnego poziomu stóp procentowych.
RPP po raz ostatni zmieniła poziom stóp w marcu ubiegłego roku, obniżając je o 50 pb.
Środowa decyzja RPP oznacza, że w skali rocznej referencyjna stopa NBP wynosić będzie nadal 1,50 proc., lombardowa 2,50 proc., depozytowa 0,50 proc., zaś redyskonta weksli 1,75 proc.
Konferencja prasowa, na której RPP poda uzasadnienie do swojej decyzji rozpocznie się o godz. 16.00. Kolejne, decyzyjne posiedzenie RPP odbędzie się w dniach 10-11 marca (czwartek-piątek).
ZMIANY W SKŁADZIE RPP
Zgodnie z ustawą i NBP w skład Rady wchodzą przewodniczący Rady, którym jest prezes NBP oraz 9 członków powoływanych w równej liczbie przez prezydenta, Sejm i Senat, spośród specjalistów z zakresu finansów. Ustalenia Rady podejmowane są w formie uchwał większością głosów przy obecności co najmniej 5 członków, w tym przewodniczącego Rady. W przypadku równej liczby głosów rozstrzyga głos przewodniczącego Rady.
20 stycznia wygasły kadencje powołanych przez Sejm Andrzeja Bratkowskiego oraz Elżbiety Chojny-Duch. 24 stycznia wygasły kadencje "senackich" członków RPP: Andrzeja Rzońcy, Jerzego Hausnera oraz Jana Winieckiego.
Senat 13 stycznia powołał do RPP Jerzego Kropiwnickiego, Eugeniusza Gatnara oraz Marka Chrzanowskiego, którzy tego samego dnia złożyli w Senacie przysięgę. Ich kadencje rozpoczęły się 25 stycznia.
W sobotę, 30 stycznia Sejm powołał do RPP Grażynę Ancyparowicz oraz Eryka Łona. Szef Kancelarii Sejmu Lech Czapla poinformował PAP, że nowo powołani członkowie RPP złożą przysięgę przed Sejmem 10 lutego. Tego dnia rozpocznie się ich kadencja w RPP.
9 lutego wygasa kadencja powołanej przez Sejm Anny Zielińskiej-Głębockiej. PiS zgłosiło na jej miejsce kandydaturę Henryka Wnorowskiego, dziekana Wydziału Ekonomii i Zarządzania Uniwersytetu w Białymstoku.
19 lutego wygasają kadencje członków RPP powołanych przez prezydenta: Adama Glapińskiego oraz Andrzeja Kaźmierczaka.
Kadencja prezesa NBP oraz przewodniczący RPP Marka Belki upływa 11 czerwca tego roku.
Kadencja Jerzego Osiatyńskiego - powołanego do RPP przez prezydenta - wygasa 20 grudnia 2019 r.
_ _ _ _ _ _
Posiedzenie RPP było o tyle ciekawie, że obradowano w nowym składzie. W ostatnim czasie zmieniło się aż 5 członków Rady Polityki Pieniężnej, jednak rynek nie spodziewa się żadnego ruchu podczas tego posiedzenia. Uzasadnienie decyzji Rady poznamy po 16:00.
Zdaniem Michała Stajniaka z X-Trade Brokers , niestabilna sytuacja polityczna w Polsce nie sprzyja obecnie żadnych zmianom, a fundamentalnie gospodarka trzyma się w miarę mocno. Kolejnym faktem nie sprzyjającym obniżce stóp procentowych są wypowiedzi nowych członków, którzy wskazywali, iż obniżka stóp procentowych w Polsce nie jest obecnie potrzebna.
Zdaniem analityków, rada nie będzie obecnie ryzykowała cięcia stóp. Będzie obawiała się zbyt dużego osłabienia złotego. Szczególnie, że korzyści dla gospodarki z cięcia stóp nie byłyby duże, a ryzyka związane z silną przeceną złotego i długu spore.
_ _ _ _ _ _ _
Decyzje RPP są regularnie śledzone nie tylko przez instytucje finansowe, ale także przez ich klientów, bowiem to od nich zależy poziom oprocentowania kredytów, a także wartość odsetek uzyskiwanych z produktów oszczędnościowych.
- W sytuacji niskich stóp procentowych najwięcej zyskują kredytobiorcy, ponieważ obniżeniu ulega płacona przez nich rata kredytu.
Przykładowo osoba, która zaciągnęła kredyt hipoteczny w styczniu 2009 r. i płaciła ratę w wysokości 1640 zł, dziś płaci 1485 zł - komentuje Jacek Kasperczyk, analityk porównywarki finansowej Comperia.pl.
Niestety, jest też drugie dno niskich stóp procentowych. Najmniej na tej sytuacji zyskują osoby, które zdecydowały się ulokować swe nadwyżki finansowe na kontach oszczędnościowych. Obecnie średnie oprocentowanie lokat nie przekracza poziomu 1,50 proc. w skali roku.
Średnie oprocentowanie lokat dla kwartalnych depozytów na kwotę 5 tys. zł:
Jak pokazuje wykres, ostatnia znacząca obniżka stóp procentowych miała miejsce w marcu ubiegłego roku, od tego momentu nastąpiło nagłe załamanie średniego oprocentowania lokat. - Niestety wiele wskazuje na to, że w najbliższym czasie taka sytuacja będzie dalej kontynuowana. Ujemne, choć nieco rosnące w 2015 r., odczyty inflacji oraz umiarkowany wzrost gospodarczy będą działały stabilizująco na działania Narodowego Banku Polskiego dotyczące prowadzonej przez niego polityki pieniężnej. Co więcej, na rynku już krążą plotki o możliwej, dalszej obniżce stóp procentowych, która może mieć miejsce w ciągu najbliższych 12 miesięcy - komentuje Jacek Kasperczyk, Comperia.pl.
Źródło: Comperia.pl
Już 10 raz z kolei Rada Polityki Pieniężnej utrzymała stopy procentowe na najniższym w historii poziomie. Tym samym lokaty dalej będą nisko oprocentowane, a kredyty relatywnie tanie. Co więcej z najnowszych prognoz wynika, że taka sytuacja utrzymywać się będzie przez 2 lata - wynika z danych zebranych przez Lion's Bank.
Wokół Rady Polityki Pieniężnej wiele się obecnie dzieje. Częściowo jej skład już się zmienił, a kolejni kandydaci niedługo zostaną wybrani zmieniając niemal cały dotychczasowy skład tego ważnego gremium. Tym samym odpowiedzialność za prowadzenie polityki pieniężnej w Polsce już niedługo zależeć będzie od nowego grona ekonomistów. Co to oznacza dla deponentów i kredytobiorców? Czy kredyty zaczną drożeć? A może już niedługo raty będą jeszcze niższe? Najnowsze prognozy rynkowe przewidują wybitną stabilność w tych obszarach. Kontrakty terminowe sugerują, że przez 24 miesiące podstawowa stopa procentowa w Polsce pozostanie na niezmienionym poziomie.
Tym bardziej nie powinno więc dziwić, że na kończącym się dziś posiedzeniu rady, zdecydowano o pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionym - historycznie niskim - poziomie. Warto przypomnieć, że przed serią obniżek stóp procentowych (zapoczątkowaną pod koniec 2012 roku) podstawowa stopa procentowa była na poziomie 4,75%. Od tego czasu RPP podjęła już 10 decyzji o cięciu tej stawki. Dzięki tym decyzjom 30-letni kredyt mieszkaniowy stał się znacznie tańszy. Przeciętna rata stopniała bowiem z poziomu około 640 zł miesięcznie do 460 zł miesięcznie w przeliczeniu na każde pożyczone 100 tys. zł. Wynik ten już uwzględnia podwyżki marż związane z wprowadzeniem podatku bankowego.
Z drugiej strony wspomniane decyzje mają skutki negatywne dla deponentów. Jeśli ktoś zaniósł 100 tys. zł do banku, aby założyć roczną lokatę w październiku 2012 roku (przed cyklem obniżek stóp), mógł liczyć przeciętnie na 4,9 tys. zł odsetek, co po odliczeniu podatku daje 3 969 zł zysku netto - wynika z szacunków Lion's Bank opartych o dane NBP. Dla porównania idąc z identyczną kwotą do banku w grudniu 2015 roku można było liczyć tylko na odsetki w kwocie 1 920 zł. Po odliczeniu podatku daje to jedynie 1 555 zł zysku netto.
Bartosz Turek, Lion's Bank
