Rynki czekają na minutes EBC

Dynamika zamówień w niemieckim przemyśle spadła w lutym z -3,6% do -8,4%r/r (konsensus -3,1%). Słabość tego sektora ma kilka przyczyn. Głęboki spadek odnotowały zamówienia dóbr nietrwałych na rynek wewnętrzny, pomimo silnych dotąd danych o sprzedaży.

Dynamika zamówień w niemieckim przemyśle spadła w lutym z -3,6% do -8,4%r/r (konsensus -3,1%). Słabość tego sektora ma kilka przyczyn. Głęboki spadek odnotowały zamówienia dóbr nietrwałych na rynek wewnętrzny, pomimo silnych dotąd danych o sprzedaży.

Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku zamówień dla gospodarek strefy euro. Na pozostałych rynkach zagranicznych systematycznie spadają zamówienia na dobra inwestycyjne. Po dwóch miesiącach poprawy ponownie rozczarował sektor motoryzacyjny.

Wydźwięk danych jest jednoznacznie negatywny - głęboka skala spadku zamówień sugeruje dalsze pogarszanie się dynamiki niemieckiej produkcji w najbliższych miesiącach, pomimo sprzyjających efektów statystycznych.

Dzisiejsze dane z Niemiec pokazują, że niemiecki ale także globalny sektor przemysłowy wciąż spowalnia. Pojawiły się jednak nadzieje na stabilizację ponieważ w globalnym PMI widać sygnały odbicie sektora usług, a także lepsze odczyty w Chinach i niektórych krajach wschodzących.

Reklama

Są postępy w rozmowach USA-Chiny, widać też pierwsze pozytywy stymulacji fiskalnej w Chinach, a odbicie koniunktury w tym kraju zwykle daje pozytywny odzew w globalnym PKB i produkcji. Takie nadzieje obserwowaliśmy już parę razy w ostatnich miesiącach, wciąż obawiamy się iż słabość przemysłu w wielu krajach jest zagrożeniem. Niemniej jednak nawet przy tych obawach lekka poprawa globalnego PMI, relacji US-Chiny w połączeniu z mocnymi sygnałami technicznymi dały wczoraj odbicie rentowności na rynkach bazowych.

Dzisiejszy dzień rozpoczyna się od słabych danych z Niemiec potwierdzając, że poprawy koniunktury w strefie euro ciągle nie widać. W dalszej części dnia poznamy także minutes EBC z posiedzenia w marcu.

Dla inwestorów kluczowe będzie, na ile realna jest zmiana stopy po jakiej banki lokują środki w EBC z depozytowej na refinansową (co de facto równać się będzie podwyżce stóp, ale jednocześnie da poprawę wyników finansowych banków, co ma wspierać podaż kredytu). Na takie deklaracje prawdopodobnie jest jeszcze za wcześnie (szczególnie że na marcowym posiedzeniu EBC ogłosił nowe TLTRO). W takim otoczeniu spodziewamy się stabilizacji rentowności na rynkach bazowych oraz €/US$ w okolicach 1,1230.

INGBank
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »