Słabszy dolar pomógł złotemu, inwestorzy czekają na EBC

Początek nowego tygodnia handlu na rynku walutowym nie przynosi istotniejszych zmian na wycenie złotego.

Początek nowego tygodnia handlu na rynku walutowym nie przynosi istotniejszych zmian na wycenie złotego.

Polska waluta notowana jest następująco: 4,3241 PLN za euro, 3,9349 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9512 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,5846 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności krajowego długu wynoszą 2,982% w przypadku obligacji 10-letnich.

Początek nowego tygodnia nie przynosi większych zmian na parach powiązanych z PLN, warto jednak zaznaczyć, iż złoty utrzymuje piątkową zwyżkę wobec dolara amerykańskiego. Ok. 3-groszowy spadek na parze USD/PLN był pochodną zniżki kwotowań dolara amerykańskiego na szerokim rynku po danych z amerykańskiego rynku pracy. NFP wypadły dobrze (242k wobec oczek. 190k), jednak dość niespodziewanie spadła dynamika płac. W konsekwencji inwestorzy odebrali dane te dobre, ale nie przybliżające nas do kolejnych podwyżek stóp przez FED. Umocnienie PLN widoczne było również wobec szwajcarskiego franka, co wraz z podbiciem cen ropy naftowej sugeruje przejście w stan risk-on na rynkach. Bieżący tydzień nie zawiera bardziej znaczących publikacji makro z Polski, gdzie jedynie w piątek poznamy decyzję RPP dot. stóp procentowych (oczekuje się braku zmiany). Wydarzeniem tygodnia jest czwartkowe posiedzenie EBC, gdzie inwestorzy mają nadzieję na zwiększenie programu QE oraz na dalsze obniżenie stopy depozytowej. Taki ruch ze strony M. Draghiego najprawdopodobniej przyniósłby podbicie popytu również na aktywach powiązanych z CEE i w konsekwencji mógłby być korzystny m.in. dla PLN.

Reklama

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest kluczowych publikacji makro. Inwestorzy skupieni będą na sygnałach płynących z posiedzenia Eurogrupy, danych dot. zamówień w przemyśle niemieckim czy wskazaniu indeksu Sentix za marzec. Ponadto inwestorzy mogą stosunkowo negatywnie odnieść się do zaprezentowanego plany 5-letniego w Chinach, gdzie założony wzrost na poziomie 6,5% bez dodatkowych działań stymulacyjnych może zostać potraktowany jako zawiedzenie rynkowych oczekiwań.

Z rynkowego punktu widzenia kwotowania EUR/PLN zbliżyły się do pełnego zakresu 4,30 PLN, który najprawdopodobniej funkcjonować będzie jako lokalne, psychologiczne wsparcie. W przypadku CHF/PLN kurs znalazł się w strefie popytu w okolicach 3,93 PLN. GBP/PLN wyhamował wcześniejsze wzrosty i ustabilizował się blisko 5,5882 PLN. W przypadku USD/PLN kurs złapał lokalne wsparcie w okolicach 3,9250 PLN. W szerszym ujęciu obserwujemy dość dobre nastroje wokół PLN, jednak obecność istotniejszych wsparć może wyhamować dynamikę umocnienia przed posiedzeniem EBC.

Konrad Ryczko

Analityk Makler Papierów Wartościowych

Wydział Doradztwa i Analiz Rynkowych

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

DM BOŚ S.A.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »