Spadki kursu eurodolara
Po sesji azjatyckiej, na której odnotowano spadki kursu eurodolara, handel w Londynie rozpoczął się w podobnym nastroju i w godzinach rannych kurs EUR/USD osiągnął tygodniowe minimum na poziomie 1,2185.
Dalsza część dnia przebiegała w oczekiwaniu na dane makroekonomiczne z USA. Inwestorzy spodziewając się niezbyt dobrych wskaźników zaczęli systematycznie kupować euro. Kurs EUR/USD zwyżkował i przed publikacją danych wynosił 1,2230. O godzinie 14.30 na rynek napłynęły oczekiwane dane makroekonomiczne z USA. Indeks cen produkcji sprzedanej PPI wzrósł tylko o 0,1 proc. w lipcu, wobec spadku o 0,3 proc. w czerwcu i był niższy od prognozowanych 0,2 proc. Deficyt handlowy USA w czerwcu wyniósł -55,82 mld USD wobec majowego na poziomie -46,88 mld USD i był najwyższy w historii. Dolar gwałtownie się osłabił, a kurs eurodolara zwyżkował w okolice 1,2330. O 15.45 opublikowany został indeks nastrojów konsumenckich Uniwersytetu Michigan, który wyniósł 94 pkt i był gorszy od oczekiwanych 97,5 pkt. Po wcześniejszych zwyżkach inwestorzy nie zareagowali na te dane i kurs eurodolara pozostał bez zmian.
O godz. 16.10 jedno euro wyceniane było na 1,2325 dolara.
Krótkoterminowa prognoza
Piątkowe dane z USA przekonały inwestorów do pozbywania się amerykańskiej waluty. Negatywny sentyment do dolara jaki pojawił się na początku tygodnia może ulec utrwaleniu. W najbliższych dniach możliwa jest korekta, jednak jeżeli nie pojawią się symptomy powrotu do zdrowia amerykańskiej gospodarki, to należy spodziewać się, że dolar pozostanie słaby. Przewidujemy, że kurs EUR/USD przez następne dni będzie przebywał w przedziale 1,2220 - 1,2380.
Marek Węgrzanowski