Uspokojenie przed minutes

Wydaje się, że powyborcze szaleństwo na rynkach powoli się kończy. W notowaniach najważniejszych walut obserwujemy stabilizację, co pozwoliło też na uspokojenie na rynku złotego. Inwestorzy wyraźnie czekają na kolejny sygnał. Dziś wieczorem w USA czeka nas publikacja minutes z ostatniego posiedzenia Fed.

Wydaje się, że powyborcze szaleństwo na rynkach powoli się kończy. W notowaniach najważniejszych walut obserwujemy stabilizację, co pozwoliło też na uspokojenie na rynku złotego. Inwestorzy wyraźnie czekają na kolejny sygnał. Dziś wieczorem w USA czeka nas publikacja minutes z ostatniego posiedzenia Fed.

Zachłysnąć się zapowiedziami Donalda Trumpa i Republikanów było łatwo, ale do ewentualnej realizacji tych planów minie dużo czasu, bo jeszcze przez dwa miesiące urzędować będzie Barack Obama. Dlatego inwestorom trudno będzie zweryfikować, na ile nowa administracja faktycznie wesprze gospodarkę obniżkami podatków, czy też zwiększonymi wydatkami na infrastrukturę, a na ile te zapowiedzi ugrzęzną w procesie legislacyjnym i realiach budżetowych. Dobrze pokazuje to sytuacja na Wall Street, gdzie co prawda indeksy zanotowały nowe historyczne maksima, ale jednocześnie oczekiwania wobec wyników spółek na rok przyszły uległy pogorszeniu. Wynika to z faktu, że trudno wycenić na ile nowa polityka miałaby pomóc konkretnym spółkom, za to wiadomo, że wzrost stóp procentowych i umocnienie dolara na wyniki przełoży się negatywnie. Oddech wzięli też inwestorzy na rynku walut. Kurs EURUSD zatrzymał się w okolicach 1.06, USDJPY tuż powyżej 110 i rynek wyczekuje kolejnego sygnału, najlepiej ze strony Fed. Już dziś o 20:00 poznamy zapis dyskusji z listopadowego posiedzenia, jednak trzeba pamiętać, że miało ono miejsce jeszcze przed wyborami, także wiele stwierdzeń mogło stracić swoją aktualność. Co najwyżej dowiemy się, jak na początku miesiąca przedstawiciele FOMC oceniali sytuację gospodarczą, choć sporą część tej oceny znamy z ich publicznych wypowiedzi. Rynek jest pewny grudniowej podwyżki stóp i dzisiejsze minutes tego nie zmienią, mogą ewentualnie stać się iskierką do realizacji zysków z dużego ostatnio umocnienia dolara.

Reklama

Uspokojenie na rynkach globalnych sprzyja stabilizacji notowań złotego, co widać również na rynku obligacji. Rentowność 10-letnich papierów wróciła z blisko 3,7% do 3,5%, dzięki czemu złoty nawet zyskał wobec euro. Jednak zagrożenie większym osłabienie pozostaje aktualne. Wynika to zarówno z czynników globalnych, tj. bardzo zaawansowanej fazy hossy na rynkach akcji, a także z czynników lokalnych, gdzie mieliśmy ostatnio w zasadzie same złe wiadomości. Dziś o 9:37 dolar kosztuje 4.1615 złotego, euro 4.4123 złotego, frank 4.1106 złotego, zaś funt 5.1557 złotego.

Przemysław Kwiecień

główny ekonomista XTB

Wszelkie decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie powyższych informacji lub analiz podejmowane są wyłącznie na własne ryzyko. Powyższa informacja nie stanowi rekomendacji indywidualnej, a jakiekolwiek przedstawione w niej dane i analizy nie odnoszą się do indywidualnych celów inwestycyjnych, potrzeb ani indywidualnej sytuacji finansowej osób, którym zostały przedstawione.

x-Trade Brokers DM SA
Dowiedz się więcej na temat: waluty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »