Większy apetyt na ryzyko
Początek bieżącego tygodnia na rynku walutowym rozpoczął się od publikacji indeksu instytutu Ifo z Niemiec. Wskaźnik klimatu gospodarczego wzrósł w czerwcu do 115,1 pkt. z 114,6 pkt. przewyższając oczekiwania rynkowe. Wyższy niż konsensus rynkowy okazał się także wskaźnik bieżącej oceny sytuacji i wskaźnik dotyczący oczekiwań w kolejnych sześciu miesiącach.
Dzisiejsze wskazanie wraz z wyższymi niż prognozowano odczytami indeksów PMI w strefie euro i w Niemczech pozytywnie nastraja jeśli chodzi o perspektywy dla strefy euro. Prezes EBC dostrzega poprawę koniunktury w strefie euro oraz utrzymującą się niską inflację bazową, która stanowi argument za utrzymaniem akomodacyjnej polityki pieniężnej. Dzisiaj wieczorem zaplanowane jest przemówienie Draghi'ego , które będzie monitorowane pod kątem odniesień do polityki monetarnej.
Eurodolar powrócił podczas piątkowej sesji w okolice 1,1200 na fali nieco lepszych odczytów ze strefy euro i słabszego niż oczekiwano wstępnego PMI zarówno dla sektora przemysłowego, jak i sektora usług w USA. Dzisiaj jednak nie widać kontynuacji tego ruchu i notowania utrzymują się poniżej maksimum lokalnego z 23 czerwca w oczekiwaniu na kolejne publikacje z gospodarki amerykańskiej dotyczące zamówień na dobra trwałego użytku.
Indeks dolara zyskuje dzisiaj na wartości. W odreagowaniu piątkowych spadków pomagały wypowiedzi Johna Williamsa z Fed zdaniem którego stopniowe zacieśnianie polityki monetarnej uchroni gospodarkę amerykańską przed przegrzaniem. Uwaga w dalszym ciągu będzie koncentrowała się na wypowiedziach członków FOMC i ich ocenie obecnej sytuacji na rynku pracy i poziomu inflacji, które są kluczowymi czynnikami determinującymi przyszłe decyzje odnośnie stóp procentowych w USA. Ponadto w bieżącym tygodniu z gospodarki amerykańskiej poznamy odczyt bazowego wskaźnika PCE oraz indeksu nastrojów Uniwersytetu Michigan.
Początek tygodnia charakteryzuje się wyższym apetytem do bardziej ryzykownych aktywów, co sprzyja złotemu. Nasza krajowa waluta pozostaje mocniejsza zarówno względem euro, jak i dolara. PLN pomaga dzisiaj lepszy klimat inwestycyjny oraz dane wskazujące na spadek stopy bezrobocia w maju do 7,4 proc. z 7,7 proc. w skali roku. Utrzymująca się tendencja spadkowa tego wskaźnika powinna sprzyjać nasileniu się presji płacowej.
Eurodolar wyhamował wzrosty w rejonie 50 proc. zniesienia całości fali spadkowej z poziomu 1,1295. Aktualnie notowania ponownie kierują się w okolice zbiegających się średnich kroczących EMA (50- i 100-okresowej), które aktualnie przebiegają powyżej 38,2 proc. zniesienia Fibo całości impulsu wzrostowego z poziomu 1,1118. Z technicznego punktu widzenia ponowne zejście poniżej poziomu 1,1165/75 otwiera drogę do powrotu w okolice wsparcia w rejonie 1,1110/20. Z kolei wyjście powyżej maksimów lokalnych w rejonie 1,1208/12 otworzy drogę do testowania okolic 1,1230.
USD/JPY powrócił do wzrostów, po tym jak w ostatnich dniach notowaniom udało się utrzymać powyżej kluczowych średnich EMA (50-, 100- i 200-okresowej). Techniczny obraz rynku sprzyja kontynuacji wzrostów w okolice okrągłego poziomu 112,00 jenów za dolara powyżej którego przebiega 61,8 proc. zniesienia Fibo całości fali spadkowej z poziomu 114,36.
Anna Wrzesińska
