Wyprzedaż rządowych obligacji po wystąpieniu Janet Yellen

Rentowność rządowych obligacji na świecie wzrosła po piątkowych komentarzach szefowej Fed-u Janet Yellen. Opowiedziała się ona za powolną ścieżką zacieśniania polityki pieniężnej, aby bardziej wspomóc wzrost gospodarczy, nawet kosztem szybszego wzrostu inflacji.

Rentowność rządowych obligacji na świecie wzrosła po piątkowych komentarzach szefowej Fed-u Janet Yellen. Opowiedziała się ona za powolną ścieżką zacieśniania polityki pieniężnej, aby bardziej wspomóc wzrost gospodarczy, nawet kosztem szybszego wzrostu inflacji.

Produkcja przemysłowa w USA wzrosła w wrześniu jedynie o 0,1 proc. miesiąc do miesiąca, czyli poniżej oczekiwanego przez analityków 0,2 proc. wzrostu. Dziś inwestorzy oczekują jeszcze na wystąpienie wiceprezydenta Fed-u Stanleya Fishera i zaprezentowania jego poglądów na temat ścieżki podwyżek stóp procentowych.

Wystąpienie szefowej Fed-u umocniło również dolara, który handluje teraz w pobliżu siedmiomiesięcznego maksimum względem koszyka głównych walut. Para EURUSD nieznacznie koryguje zeszłotygodniowe spadki, handlując w pobliżu psychologicznego poziomu 1,1000. Para USDJPY handluje w pobliżu poziomu 104 jenów a para USDPLN zyskuje około 0,3 proc. handlując już w pobliżu poziomu 3,94 zł, najwyżej od lipca.

Reklama

Rada Nadzorcza Deutsche Banku AG rozważa zmniejszenie skali amerykańskich operacji Banku w reakcji na wielomiliardową karę, nałożoną przez Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych. Natomiast inne europejskie banki rozważają przeniesienie części personelu z Londynu do Nowego Jorku, w reakcji na niejasność co do dalszych perspektyw dla rozwoju biznesu w Wielkiej Brytanii w obliczu Brexitu.

Bank of America Corp., drugi pod względem wielkości aktywów bank amerykański, zanotował 7,3 proc. wzrost zysków w 3 kwartale - znacznie powyżej oczekiwań analityków dzięki dobremu wynikowi z handlu na papierach dłużnych. Bank wypracował 4,96 mld dolarów zysku netto wobec 4,62 mld dolarów rok wcześniej. Jest to już kolejny wielki amerykański bank, który zaskoczył pozytywnymi wynikami, po tym jak dochody JPMorgan Chase & Co. oraz Citigroup Inc. przebiły oczekiwania analityków, również dzięki zyskom na handlu obligacjami.

Pomimo wzrostów w sektorze bankowym, główne amerykańskie indeksy rozpoczęły handel pod kreską i tracą obecnie około 0,2 proc. Indeks S&P500 handluje obecnie w okolicy 2130 pkt, indeks Dow Jones w okolicy 18020 punktów a indeks NASDAQ w okolicy 4790 punktów. W dniu dzisiejszym oczekujemy jeszcze na wyniki IBM i Netflix Inc., które najprawdopodobniej zostaną podane po sesji giełdowej.

Ropa naftowa WTI tanieje obecnie około 1,5 proc. handlując w pobliżu 49,50 dolarów za baryłkę. Ropa zeszła poniżej psychologicznego poziomu 50 dolarów za baryłkę na wieść, iż amerykańscy producenci zwiększyli wydobycie ze złóż łupkowych.

Wg Baker Hughes Inc. liczba operujących wiertni wzrosła siódmy tydzień z rzędu, do najwyższego poziomu 432 od lutego. Jeden z członków grupy OPEC - Libia, także zwiększył produkcję z 540 tys. baryłek dziennie tydzień temu do poziomu 560 tys. baryłek dziennie. Natomiast Iran powtórzył, iż planuje zwiększyć produkcję aż do poziomu 4 mln baryłek dziennie. Ropa naftowa Brent również tanieje 1,4 proc., handlując w pobliżu poziomu 51,30 dolarów za baryłkę.

Andrzej Kiedrowicz

Chief Operating Officer

KOI Capital

Dowiedz się więcej na temat: Fed | OPEC
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »