Wzrost eurozłotego może wyhamować przy poziomie 4,32

Umacniający się dolar i awersja do ryzykownych aktywów osłabiają złotego, wzrost eurozłotego może wyhamować przy poziomie 4,32 - uważa Piotr Popławski, ekonomista ING Banku Śląskiego. Na krajowym rynku długu rentowności 10-latek mogą rosnąć, na krótkim końcu trend boczny - ocenia.

- W ostatnim czasie krajowa waluta osłabia się znacznie bardziej niż można się tego było spodziewać. Nie tylko złoty traci, osłabiają się również inne waluty w regionie. Jest to pewnie przebudowa portfela związana z mocniejszym dolarem i ze wzrostem oczekiwań na podwyżki stóp procentowych przez amerykańską Rezerwę Federalną. (...) Ponadto, wciąż mamy niepewność związaną z sytuacją w Niemczech i Azji. Wszystko to nie wspiera rynków wschodzących - powiedział Popławski.

- Najbliższym oporem na parze EUR/PLN jest poziom 4,32. Eurozłoty może sięgnąć tego oporu nawet dziś w nocy. Kolejnym poziomem będzie 4,35 - nie da się wykluczyć, że tam dotrzemy, jednak póki co zakładam, że wzrost eurozłotego powinien wyhamować przy poziomie 4,32 - dodał.

Reklama

W przypadku krajowego rynku długu, zdaniem ekonomisty, zachowanie papierów SPW będzie zależało głównie od sytuacji na rynkach bazowych. Wpływ na rynek obligacji może mieć też piątkowa informacja o podaży długu na IV kw. - ocenia Popławski.

- Nasze papiery zachowują się teraz podobnie jak Bund i papiery amerykańskie. Zakładam, że na tym tle najmocniejsze będą nasze 2-latki - pomaga im niska płynność i brak podaży ze strony MF - ocenił.

- Zatem w kolejnych dniach długi koniec krzywej rentowności będzie zachowywał się podobnie jak rynki bazowe - wygląda na to, że mamy ryzyko wzrostu rentowności. Jeśli chodzi o krótki koniec - przynajmniej do piątkowych danych o podaży długu - dochodowość utrzyma się w trendzie bocznym lub nawet lekko spadnie - dodał.

Rentowność amerykańskich obligacji o dziesięcioletnim terminie zapadalności znalazła się w środę na poziomie 2,29 proc. (po wzroście o 6 pb.), czyli najwyższym od 28 lipca 2017 roku. Podobna przecena dotknęła też Bunda - dochodowość niemieckich 10-latek wspięła się na poziom najwyższy od 8 sierpnia 2017 roku (0,47 proc.).

Z kolei rentowność polskich 10-latek w środę sięgnęła 3,357 proc., tj. najwyżej od tygodnia.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: złoty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »