Złotemu zaszkodziły słabsze dane makro

Wtorek przyniósł serię publikacji słabszych danych aktywności w przemyśle dla poszczególnych gospodarek.

Wtorek przyniósł serię publikacji słabszych danych aktywności w przemyśle dla poszczególnych gospodarek.

Słabo, chociaż teoretycznie zgodnie z oczekiwaniami (49,7 pkt. dla wskaźnika rządowego i 47,3 pkt. "niezależnego" Caixin/Markit) wypadły Chiny, co zwiększyło tylko presję na dodatkowe działania ze strony tamtejszych władz. Nieco rozczarowała Europa (52,3 pkt.), chociaż akurat Niemcy miały się lepiej (53,3 pkt.). To nie zmienia jednak faktu, że dane dla Polski wyglądają źle i raczej nie jest to czynnik jednorazowy, jak np. upały. Indeks PMI dla przemysłu spadł w sierpniu do 51,1 pkt. z 54,5 pkt. w lipcu przy medianie oczekiwań 54,2 pkt. To zdaje się sugerować, że II półrocze w krajowej gospodarce może przynieść dalsze hamowanie, które było już widoczne w II kwartale i zaskoczyło część analityków. Po południu rynek otrzymał równie zaskakujące dane z USA - przemysłowy ISM spadł do 51,1 pkt. z 52,7 pkt. przy zejściu subwskaźnika cen płaconych do 39 pkt. i zniżce subwskaźnika zatrudnienia do 51,2 pkt. To odsuwa na boczny tor dyskusję nt. rychłej podwyżki stóp procentowych przez Fed, chociaż dolar nie stracił. Widać było, że EUR/USD stracił ujemną korelację z rynkami akcji.

Reklama

Co dalej? Jutro decyzja Rady Polityki Pieniężnej ws. stóp procentowych, ale rynek bardziej będzie koncentrować się na konferencji prasowej, chociaż ostatecznie wiele na niej nie znajdzie - pytania o wpływ ostatnich zawirowań w Chinach są przedwczesne, gdyż to będzie widać dopiero w danych za kilka miesięcy. Tylko, że te które już teraz widzimy zaczynają niepokoić. Poza tym rynek będzie czekał na kolejne dane z USA - poznamy odczyt ADP, który będzie przedsmakiem piątkowych danych Departamentu Pracy.

Perspektywy dla złotego uległy pogorszeniu i to widać też na wykresach. EUR/PLN wraca w rejon oporu przy 4,24 i być może spróbuje ruszyć w stronę 4,26. Z kolei USD/PLN jest już po teście wsparć przy 3,74 i może próbować łamać rejon oporu przy 3,7850.

Marek Rogalski

DM BOŚ S.A.
Dowiedz się więcej na temat: deta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »