Złoty bez większych zmian, mniejsza aktywność na rynku

Piątkowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi stabilizację kwotowań PLN wraz ze spadkiem aktywności inwestorów w USA. Inwestorzy kwotują złotego następująco: 4,4203 PLN za euro, 4,1787 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,1153 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,2012 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,612 proc. w przypadku papierów 10-letnich.

Piątkowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi stabilizację kwotowań PLN wraz ze spadkiem aktywności inwestorów w USA. Inwestorzy kwotują złotego następująco: 4,4203 PLN za euro, 4,1787 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,1153 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,2012 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,612 proc. w przypadku papierów 10-letnich.

Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku polskich aktywów przyniosło lekką korektę środowych spadków. Początkowo dynamika odbicia była wyższa, jednak ponownie na przeszkodzie do dalszych wzrostów stanął mocniejszy dolar. Ostatecznie jednak kurs USD/PLN w dalszym ciągu oscyluje tuz poniżej 4,20 PLN za dolara. Warto bliżej przyjrzeć się wczorajszym minutes z ostatniego posiedzenia RPP.

Z dokumentu wynika, iż część członków RPP wspominała o przyszłej podwyżce stóp. Warto jednak oceniać dokument w kontekście daty publikacji, gdyż dotyczył on posiedzenia z 9.11, a więc sprzed serii słabych danych makro z krajowej gospodarki. Najprawdopodobniej bazowa retoryka członków RPP będzie się obecnie skupiała na oddalaniu perspektywy podwyżek stóp i ewentualnej polemice z sugestiami obniżek. PLN pozostaje relatywnie słaby, jednak zaznaczyć należy, iż dynamika ruchu deprecjacyjnego wyraźnie spadła.

Reklama

Obecnie obserwujemy konsolidacje na parach PLN w rejonie najsłabszych poziomów od czerwca br. (zbiorczy koszyk BOSSA PLN). Wyjątek stanowi oczywiście zestawienie z dolarem amerykańskim, gdzie kurs oscyluje w rejonie poziomów z 2002r. Słabość PLN wynika głownie z czynników globalnych w postaci blisko 14-letnich maksimów na dolarze amerykańskim oraz wzrostach rentowności papierów dłużnych (co przełożyło się na spadek wycen krajowego długu). Dodatkowo należy jednak wspomnieć, iż PLN pozostaje relatywnie słaby również na tle koszyka CEE.

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z kraju. Również kalendarz na szerokim rynku nie zawiera kluczowych wskazań (warto bliżej przyjrzeć się jedynie wskazaniu wstępnego indeksu PMI dla usług dla USA za listopad). Aktywność inwestorów może pozostawać ograniczona z uwagi na skróconą sesję w USA.

Z rynkowego punktu widzenia pary związane z PLN konsolidują. Lokalnie widać próby rozegrania mocniejszego PLN, które ograniczone wczoraj zostały podbiciem wyceny USD.

Konrad Ryczko

DM BOŚ S.A.
Dowiedz się więcej na temat: waluty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »