Złoty pomiędzy słabszymi danymi, a zmianą ustawy dotyczącej franka

Czwartkowy, poranny handel na rynku walutowym nie przynosi istotniejszych zmian na wycenie złotego wobec zagranicznych walut. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,3950 PLN za euro, 3,9404 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9767 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,6313 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności krajowego długu wynoszą 3,028% w przypadku papierów 10-letnich.

Czwartkowy, poranny handel na rynku walutowym nie przynosi istotniejszych zmian na wycenie złotego wobec zagranicznych walut. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,3950 PLN za euro, 3,9404 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9767 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,6313 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności krajowego długu wynoszą 3,028% w przypadku papierów 10-letnich.

Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku walutowym przyniosło próbę umocnienia polskiej waluty, jednak ostatecznie wycena PLN nie uległa większym zmianom. Warto jednak zauważyć relatywną poprawę nastrojów wokół bardziej ryzykownych aktywów na globalnych rynkach (m.in. z uwagi na wzrostu na rynku ropy), co może przełożyć się na mocniejsze waluty CEE w trakcie najbliższych sesji. W trakcie wczorajszej sesji inwestorzy musieli zmierzyć się ze słabszymi danymi z gospodarki krajowej (Sprzedaż detaliczna oraz produkcja przemysłowa). Rynek spodziewał się słabszych wskazań (z uwagi na efekty kalendarzowe), jednak odczyty i tak stanowiły negatywne zaskoczenie. Z drugiej strony obserwowaliśmy pozytywną reakcję rynku na słowa M. Morawieckiego, który stwierdził, iż MF przedstawi poprawioną propozycję ustawy dot. kredytów w CHF., a sam Prezydent A. Duda nie będzie forsował swojego wcześniejszego projektu. Pomimo późniejszego komunikatu z MF (resort nie prowadzi prac nad ustawą dot. CHF) dobre nastroje na rynkach zostały utrzymane, co było widoczne również na wycenie sektora bankowego na krajowym rynku akcyjnym. Inwestorzy zareagowali optymistycznie, gdyż wcześniejsza propozycja Prezydenta traktowana była jako potencjalnie destabilizująca sektor bankowy w Polsce oraz mogąca doprowadzić do spadku wyceny PLN. Ponadto agencje ratingowe wskazywały ww. propozycje jako czynnik mogący skłonić je do obniżek ratingu Polski.

Reklama

W trakcie dzisiejszej sesji otrzymamy minutes z ostatniego posiedzenia RPP, a GUS zaprezentuje dane dot. koniunktury konsumenckiej w lutym. Najważniejszym lokalnym wydarzeniem będzie jednak aukcja obligacji (WZ0120 i PS0321) o wartości 4-6 mld PLN. Na szerokim rynku inwestorzy będą śledzić rozpoczynający się szczyt Unii Europejskiej, który powinien oddalić groźbę Brexitu. Ponadto w trakcie sesji otrzymamy zapiski z ostatniego posiedzenia EBC, co teoretycznie może umocnić oczekiwania na marcowy ruch ze strony M. Draghiego. Popołudniu tradycyjnie na rynek trafią dane makro z USA, czyli m.in. wnioski o zasiłek czy indeks CB.

Z rynkowego punktu widzenia wczorajsze dość gołębie minutes z ostatniego posiedzenia FED powinny utrzymać dobre nastroje na rynku walutowym. W dalszym ciągu jednak wydaje się, iż inwestorzy nie są obecnie zainteresowani walutami związanymi z CEE, czego dowodem jest wczorajsze "oddanie" wcześniejszych wzrostów i w konsekwencji relatywnie neutralna sesja. Z technicznego punktu widzenia kwotowania USD/PLN oscylują poniżej oporu na 3,9640 PLN podczas gdy GBP/PLN forsuje nowe dołki, jednak należy założyć, iż potencjalne oddalenie brexitu może przynieść korektę wzrostową na funcie. W przypadku EUR/PLN oraz CHF/PLN widoczne są próby umocnienia PLN.

Konrad Ryczko

Polecamy: PIT 2015

DM BOŚ S.A.
Dowiedz się więcej na temat: PLN | złoty | ustawy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »