Złoty stabilny, kolejne udana aukcja długu

Piątkowy, poranny handel na rynku walutowym nie przynosi większych zmian na koszyku PLN - złoty nieznacznie umacnia się wobec CHF oraz USD, pozostając stabilnym w relacji do GBP i EUR. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,3117 PLN za euro, 4,0410 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,0511 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,0528 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,846 proc. w przypadku obligacji 10-letnich.

Piątkowy, poranny handel na rynku walutowym nie przynosi większych zmian na koszyku PLN - złoty nieznacznie umacnia się wobec CHF oraz USD, pozostając stabilnym w relacji do GBP i EUR. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,3117 PLN za euro, 4,0410 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,0511 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,0528 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,846 proc. w przypadku obligacji 10-letnich.

Ostatnie kilkanaście godzin nie przyniosło większych zmian na notowaniach PLN, który kontynuuje ruchy konsolidacyjne. Sytuacji tej nie zmieniły również dane makro dot. krajowego rynku pracy, gdzie zarówno dynamika zatrudnienia jak i wynagrodzeń okazała się wyższa od prognoz. Dużo ciekawiej było na rynku FI, gdzie zgodnie z przewidywaniami aukcja MF spotkała się z dużym popytem (podaż 7 mld, popyt blisko 13 mld).

Dodatkowo warto wspomnieć o pierwszej emisji papierów 30-letnich. Duży popyt na aukcjach pierwotnych na krajowy dług w ostatnich tygodniach w nikły sposób przekłada się na rynek wtórny, gdzie rentowności papierów 10-letnich oscylują poniżej 3,9 proc. w ślad za spadkiem cen na rynkach bazowych. W szerszym ujęciu PLN pozostaje relatywnie stabilny po wyraźnym, ponad 20gr, umocnieniu w ostatnich tygodniach. Dominującym czynnikiem pozostaje wpływ dolara amerykańskiego, jednak lokalnie można zaobserwować pozytywne impulsy wynikające m.in. z dobrych danych makro.

Reklama

W trakcie dzisiejszej sesji inwestorzy poznają dane dot. sprzedaży detalicznej oraz produkcji przemysłowej za styczeń. Spodziewane dynamiki kształtują się następująco: 7,6 proc. (pop. 6,4 proc.) oraz 7,8 proc. (pop. 2,3 proc.). Spodziewane wyższe odczyty szacowane są głównie na bazie efektów sezonowych, jednak rynek i tak liczy na kolejne dobre wskazania makro potwierdzające ostatni trend. Dodatkowo wraz z pakietem danych opublikowany zostanie odczyt inflacji PPI (oczek. 3,6 proc. r/r).

Z rynkowego punktu widzenia na parach związanych z PLN obserwujemy ruchy konsolidacyjne. Ewentualnym impulsem do handlu mogłoby być publikacje krajowych danych makro, wyraźnie odmiennych od konsensusu. Bazowy scenariusz zakłada jednak utrzymanie stabilizacji w oczekiwaniu na ruchy na USD.

Konrad Ryczko

DM BOŚ S.A.
Dowiedz się więcej na temat: waluty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »