Złoty w przedziale 4,02-4,06/euro

Piątkowa sesja na długu może przynieść lekkie wzrosty rentowności długoterminowych SPW, a na początku przyszłego tygodnia wyceny długu powinny się ustabilizować. Z kolei kurs złotego powinien w piątek oscylować w przedziale 4,02-4,06/euro.

"Wyceny krajowych skarbówek podążały w czwartek za rynkiem niemieckim. Przed południem widzieliśmy masową przecenę papierów dłużnych, zaś po południu korektę tego ruchu. W efekcie koło południa rentowności papierów PL10Y osiągnęły nowy rekord na poziomie 3,0 proc. Po południu, podążając za rynkami bazowymi, dochodowości papierów 10Y spadły do 2,80 proc." - napisał w porannym komentarzu Konrad Soszyński z Biura Strategii Rynkowych PKO BP.

"W skali dnia krajowa krzywa przesunęła się o 10-15 pb. w dół na całej długości. Korekty na krzywej długu pociągnęły za sobą także krzywą FRA, której długi koniec zamknął dzień 12-16 pb. poniżej poziomów ze środy, tym samym sprowadzają oczekiwany na początku 2017 roku poziom stóp NBP do 2,0 proc." - dodał.

Reklama

Strateg z PKO BP uważa, że piątek powinien przynieść wzrosty rentowności obligacji, jednak w mniejszej skali niż ostatnio.

"Na zamknięcie tygodnia spodziewamy się powrotu do wzrostów dochodowości, jednak już w istotnie mniejszej skali niż miało to miejsce w ostatnich dniach. Sprzyjać gorszym wycenom powinny niewielkie wzrosty US10Y, po spodziewanych przez nas wyższych niż średnia prognoz rynkowych (224 tys.) odczytach non-farm payrolls. Ruch ten powinien być skoncentrowany na długim końcu, krzywej, podczas gdy krótki ma szanse powrócić do spadków" - napisał.

"Początek przyszłego tygodnia powinien przynieść stabilizację wycen krajowego długu. W drugiej części spodziewamy się nieznacznych wzrostów dochodowości krótkiego końca w reakcji na piątkową publikację wstępnego (naszym zdaniem wysokiego) odczytu krajowego PKB w I kw. '15" - dodał.

W sytuacji podwyższonej zmienności na rynkach międzynarodowych resort finansów odwołał planowaną na czwartek aukcję obligacji.

Wiceminister Artur Radziwiłł poinformował, że z uwagi na wysoki stopień sfinansowania tegorocznych potrzeb pożyczkowych resort finansów, w przypadku negatywnej sytuacji na rynkach zagranicznych, może ograniczyć podaż obligacji lub ją wręcz wstrzymać na kilka miesięcy.

Konrad Ryczko, analityk walutowy z DM BOŚ, podkreśla, że negatywny sentyment na rynku obligacji miał istotny wpływ na czwartkowe notowania złotego. Dodał, że w piątek inwestorzy będą się skupiać na danych z amerykańskiego rynku pracy.

"W trakcie dzisiejszej sesji brak jest kluczowych publikacji makroekonomicznych z Polski. Inwestorzy głownie skupiać się będą na popołudniowych danych z amerykańskiego rynku pracy, gdzie tradycyjnie odczyt NFP traktowany będzie jako wytyczna do przyszłych ruchów ze strony Fed" - napisał w porannym komentarzu.

"Z rynkowego punktu widzenia nad ranem otrzymaliśmy słabsze dane z Chin, które mogą zaciążyć aktywom EM w pierwszej fazie handlu. W szerszym ujęciu warto obserwować zmiany na głównej parze walutowej, gdyż potencjalna kontynuacja spadków spowodowała by droższego dolara wobec PLN oraz prawdopodobny spadek kwotowań EUR/PLN do okolic 4,00" - dodał.

Główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek uważa, że w piątek kurs złotego będzie oscylował w przedziale 4,02-4,06/euro.

"Nastroje globalne mogą dziś podlegać sporym wahaniom, co wpływać będzie na wartości złotego. Kurs EUR-PLN zakończy tydzień prawdopodobnie w przedziale 4,02-4,06" - napisała.

Eksport Chin spadł niespodziewanie w kwietniu o 6,2 proc. rdr, po spadku poprzednio o 14,6 proc. Z kolei w ciągu dnia, o godzinie 14.30 w Stanach Zjednoczonych zostanie podany odczyt stopy bezrobocia za kwiecień.

piątek czwartek czwartek
8.35 16.05 9.05
EUR/PLN 4,0417 4,0399 4,0580
USD/PLN 3,6098 3,5891 3,5737
EUR/USD 1,1196 1,1253 1,1352
OK0717 1,79 1,73 1,90
PS0420 2,34 2,34 2,47
DS0725 2,78 2,75 2,90
PAP
Dowiedz się więcej na temat: złoty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »