Powstanie baza danych służąca walce z przestępcami ubezpieczeniowymi

Kosztem 6,8 mln zł Polska Izba Ubezpieczeń i Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny uruchomią Bazę Zdarzeń i Szkód - poinformowała PIU w komunikacie. Zdaniem Izby, będzie to największy w Polsce projekt, służący do walki z przestępczością ubezpieczeniową.

Baza zawierać będzie dane o ubezpieczeniach majątkowych (poza komunikacyjnymi, dla których baza funkcjonuje już w UFG) oraz ubezpieczeniach na życie.

W czwartkowym komunikacie wskazano, że głównym zadaniem bazy będzie identyfikacja przypadków wielokrotnych roszczeń dotyczących potencjalnie tego samego zdarzenia ubezpieczeniowego. Chodzi o sytuacje, w których wyłudzenie świadczenia polega na zgłoszeniu kilka razy tej samej szkody w różnych zakładach ubezpieczeń.

Koszt budowy i uruchomienia Bazy Zdarzeń i Szkód (BZS) to około 6,8 mln zł. Z kolei wzrost wykrywalności wyłudzeń dzięki wprowadzeniu bazy szacuje się na ok. 5,7 mln zł dla ubezpieczeń na życie oraz ok. 11,1 mln zł dla ubezpieczeń majątkowych (bez komunikacyjnych) w pierwszych trzech latach jej funkcjonowania.

Reklama

- To oczywiście tylko szacunki. Nie mam wątpliwości, że zakłady ubezpieczeń będą aktywnie korzystać z nowego narzędzia, które pomoże ograniczyć koszty wyłudzeń odszkodowań i wyeliminować patologie - ocenił cytowany w komunikacie prezes PIU Jan Grzegorz Prądzyński. Poinformował, że pierwsze, pilotażowe uruchomienie BZS powinno nastąpić w pierwszej połowie tego roku.

Zapytania do bazy składać będą mogły wyłącznie zakłady ubezpieczeń oraz oddziały zakładów ubezpieczeń, które przystąpią do projektu.

Funkcję administratora danych pełnić będzie PIU. Z inicjatywy zakładów ubezpieczeń funkcje procesowe (tzw. procesora danych) pełnić będzie zaś UFG.

- Zostaliśmy wskazani przez rynek jako instytucja ciesząca się dużym zaufaniem i mająca praktyczne doświadczenie w tworzeniu i nadzorze nad funkcjonowaniem baz danych. Warto też pamiętać, że skorzystanie z istniejącej infrastruktury UFG będzie znacznie tańsze, niż budowanie nowej - powiedziała cytowana w informacji prezes Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego Elżbieta Wanat-Połeć.

W komunikacie wskazano, że kilka dni temu Polska Izba Ubezpieczeń otrzymała do wiadomości pismo skierowane przez przewodniczącego Komisji Finansów Publicznych Andrzeja Jakubiaka do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (GIODO) dr. Wojciecha Wiewiórowskiego. W piśmie tym - jak zapewniono - przewodniczący KNF wyraził poparcie dla budowy Bazy Zdarzeń i Szkód, zaznaczając, że projekt ten jest zbieżny z ustawowymi działaniami urzędu nadzoru.

PIU przez cały okres projektowania bazy była w stałym kontakcie z GIODO. Założenia budowy bazy zostały przekazane do Generalnego Inspektora wraz z zapewnieniem, że projekt BZS spełnia wszelkie wymogi prawne. Wskazano m.in., że dane zawarte w BZS będą objęte tajemnicą ubezpieczeniową i na podstawie ustawy o działalności ubezpieczeniowej nie będą mogły zostać udostępnione innym podmiotom niż zakład ubezpieczeń, PIU oraz UFG.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »