18 500 osób traci pracę. Bo ciastka były za tłuste...

Hostess Brands Inc. - amerykańska piekarnia z Teksasu o krajowym zasięgu - z hukiem upadła. Z rynku znikną słynne ciasteczka Twinkies z kremem, Ding Dong i Ho Ho... Zwolnionych zostanie 18 500 osób.

Firma (wcześniej pod nazwą Interstate Bakeries, zał. w 1930 r.) była w kłopotach od lat - sądownie ratowała się przed bankructwem w 2004, 2009 i w styczniu 2012 r. Teraz zamknie 33 piekarnie, 565 centrów dystrybucyjnych i 570 outletów.

Przedsiębiorstwo nie potrafiło się zmienić razem z ewolucją gustów Amerykanów i nadal produkowano wysokokaloryczne wyroby - np. Twinkies miały 150 kalorii i 4,5 gramów tłuszczu, Ding Dong aż 368 kalorii i 19,4 gramów tłuszczu.

Mimo to spółka miała w 2011 r. 2,5 mld dol. przychodów. Same Twinkies dały w tym roku 68 mln dol. Sporo, lecz za mało by przeżyć.

Reklama

Kierownictwo winą za upadek przedsiębiorstwa obciąża związkowców - zgodnie z układem zbiorowym na fundusz emerytalny przekazywano 100 mln dol. rocznie. To systematycznie rujnowało finanse.

Ostateczny cios zadał ostatni krajowy strajk piekarzy i 12-osobowe kierownictwo, które w kryzysowej sytuacji pobierało gigantyczne pensje.

Krzysztof Mrówka

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: 18+ | słodycze | 500 zł na dziecko | ciastka | Teksas | +18
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »